tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

wtorek, 8 stycznia 2013

"Boss z bagien" - Jerry Cotton - recenzja


Jerry Cotton to fikcyjna postać serii powieści kryminalnych, tworzonych od ponad pół wieku w Finlandii i innych krajach niemieckojęzycznych. Jest on jednym z najlepszych agentów FBI. Żaden szczegół nie umknie jego uwadze, a każdy przestępca zostanie złapany i ukarany. Za kierownicą czuje się jak ryba w wodzie, a pistolet jest przedłużeniem jego reki. Każde dochodzenie rozpoczęte przez niego kończy się, nie pozostawiając żadnych wątpliwości co do rozwiązania.
   
Tak było i tym razem. Podczas wykopalisk, archeolodzy natrafili w bagnie na szczątki ludzkie. Nic strasznego, przecież szukali pozostałości po Algonkinach, którzy żyli bardzo dawno temu. Jednak ku zdumieniu naukowców trup ma protezę stawu biodrowego i parę plomb. Wniosek więc jest tylko jeden: Algonkini mieli dobrze rozwiniętą medycynę albo denat jest ,,świeży’’. Okazuje się jednak, że jest to ciało od dawna poszukiwanego szefa mafii. W tym samym czasie zaczynają ginąć osoby związane z mafią. Tropy prowadzą do jednej osoby… Tego, kto za tym wszystkim stoi, już Wam nie zdradzę, gdyż zepsułabym całą przyjemność z czytania tego kryminału. ;)
  
Łatwy i lekki styl książki Boss z bagien, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Pi,  wciąga czytelnika w wir niesamowitych wydarzeń i niebezpiecznych sytuacji. Powieść jest napisana w taki sposób, że odbiorca sam zaczyna myśleć nad tym, kto zabił. Styl prowadzenia śledztwa jest podobny do tego jaki ukazują nam różne seriale kryminalne np. ,,Kryminalne zagadki Nowego Jorku’’.
  
Moim zdaniem powieści z tej serii (super kryminał) są świetne. Bardzo lubię książki tego typu, bo pobudzają szare komórki i człowiek zaczyna myśleć, kombinować. Wspaniale opisane pościgi i sceny walki są łatwe do wyobrażenia i przezywania w głębi siebie.

Bardzo gorąco polecam tę książkę wszystkim fanom kryminałów i zagadek.  Mam nadzieję, że czytając, spędzicie czas równie miło jak ja.

                                                                                                         Nikki, 14 lat


Portalowi Zbrodnia w Bibliotece dziękuję za fajny kryminał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz