"Największy lęk" - Linwood Barclay - recenzja

Wydawnictwo Świat Książki wydało w tym roku wspaniały thriller Linwooda Barclaya "Największy lęk".

Książka ta opowiada o zaginięciu młodej dziewczyny imieniem Sydney, która nie wróciła po pracy do domu. Jej ojciec - Tim - postanawia rozpocząć śledztwo na własną rękę i nie zważa na konsekwencje. Liczy się tylko jego córka, zwłaszcza, że nie tylko on jej szuka.

Policja traktuje to jak ucieczkę kolejnej nastolatki, ale Tim wie, że chodzi o coś więcej, o jej życie.

Mijają tygodnie, a Sydney dalej się nie odzywa. Poszukiwania jej ojca komplikują się z każdą nowo nabytą informacją. Dowiaduje się też szokującej prawdy, która prawdopodobnie nigdy nie wyszłaby na jaw, gdyby Syd nie zaginęła. 

Co się z nią stało? Czy jest cała i zdrowa? Kto pierwszy ją znajdzie? Tego dowiecie się dopiero po przeczytaniu.

Książka trzyma w napięciu dosłownie do ostatniej strony. Niech nie przerazi Was ilość stron, bo czyta się naprawdę szybko i przyjemnie. Polecam gorąco osobom lubiącym kryminały, które są mocne, barwne, zaskakujące i pełne zwrotów akcji.

                             

                                                                   Lucinda , 15 lat

Książkę do recenzji przesłało nam Wydawnictwo Świat Książki