tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

czwartek, 13 marca 2014

"Długa wojna" - Terry Pratchett i Stephen Baxter – recenzja

"Długa wojna’’ to kontynuacja powieści pisanej przez Pratchetta i Baxtera, dwóch mistrzów w swojej dziedzinie, która zyskała wszędzie dobre recenzje.
            
Kiedy pewnego dnia ludzkość odkrywa, że ich Ziemia nie jest jedynym dostępnym dla niej światem, rozpoczyna się moda na ,,przekraczanie’’. Po co siedzieć w domu, jeśli ma się okazję przenieść do równoległego świata z takimi samymi warunkami? Na nieskończonej liczbie nowych ziem każdy może zacząć wszystko od początku i zostać swoim własnym panem. Tylko jak daleko rozciągają się inne światy? Aby to ustalić, na misję została posłana nietypowa grupa z uczestniczącym w niej Joshuą Valiente – posiadającym naturalny talent do ,,przekraczania’’; Sally Lindsay – niezależną podróżniczką; oraz Lobsangiem – sztuczną inteligencją, która wie prawie wszystko. Nie wiedząc właściwie, czego szukają, starają się dotrzeć jak najdalej, by później powrócić bohatersko na Ziemię Podstawową.

Od tamtych wydarzeń mija dziesięć lat. Joshua zdążył założyć nowy dom i rodzinę, Sally sporadycznie pojawia się tu i tam, a Lobsang przybrał ciało tybetańskiego mnicha i zastanawia się nad sensem życia. Z pozoru wydaje się, że wszystko jest w porządku. W rzeczywistości narastają tarcia między rządem z Ziemi Podstawowej a osadnikami w nowych światach, pojawia się problem trolli, które w ewolucji stoją pomiędzy zwierzętami i człowiekiem i jeszcze wszystkim grozi wojna. Joshua, Sally i Lobsang muszą jeszcze raz zmierzyć się z problemami i wyruszyć w podróż. Towarzyszyć i będą przyjaciele z pierwszej części książki, ale też zupełnie nowe postaci.

Trzeba przyznać, że ,,Długa wojna’’ trzyma poziom ,,Długiej ziemi’’. Humor nie jest ani trochę gorszy, choć nieco mu brakuje do tego, który znamy z pratchettowskiego ,,Świata Dysku’’. Bohaterowie dają się lubić mimo upływu czasu, a przedstawione nowe problemy także absorbują. Rozwinięcie wcześniej poruszanych tematów i dodanie kolejnych wątków intryguje. Całość czyta się tak, jakby oglądało się dobry serial. Choć napięcie wzrasta, niby w oczekiwaniu na wielki punkt kulminacyjny, nie dostajemy go i to chyba jedyna wada, jaką osobiście mogę znaleźć. Ogółem jest to pozycja ciekawa, ale wymaga nadrobienia pierwszej części.


Dori, 18 lat


Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz