tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

wtorek, 4 marca 2014

"Motylek" - Katarzyna Puzyńska - recenzja

Dzieciństwo - od niego wszystko się zaczyna. To bez wątpienia okres w życiu, w którym kształtujemy nasz charakter i osobowość. Wszystko może pójść dobrze i ‘wyjdziemy na ludzi’, ale jest też druga strona medalu. Zdarza się, że krzywdy zadane w dzieciństwie oddziałują na wszystkie nasze późniejsze decyzje. Naprawdę niebezpiecznie zaczyna się robić, gdy wciągamy w to inne niewinne niczemu osoby.

Szum wielkiego miasta kontra rzeczywistość malutkiego miasteczka. Tłumy mijające się na ulicach kontra mała społeczność, w której każdy każdego zna. Ulice, wieżowce, ulice, wieżowce  i jeszcze więcej skrzyżowań i ulic kontra hektary lasu. Mieszkanie w centrum stolicy kontra nadający się do remontu dom. Były mąż kontra… nowe życie w Lipowie. Weronika zdecydowała się rzucić wszystko i wyjechać ze zgiełku Warszawy. Pomimo szyderstw ze strony innych nie porzuciła swojego pomysłu i zrealizowała go w 100%. 

Jednak los chciał, że z jej przyjazdem zgrała się sprawa jakiej małe Lipowo jeszcze nigdy nie doświadczyło. Na początku śmierć zakonnicy. Wydawać by się mogło potrącona przez samochód tajemnicza kobieta, która wzięła się tam nie wiadomo skąd i nie wiadomo jak, ale sytuacja jest bardziej skomplikowana. Nie trzeba czekać dłużej niż kilka dni i Lipowo dowiaduje się o kolejnej  śmierci. Miejscowa policja na czele z Danielem Podgórskim podejmuje (jak się później okazuje) wyścig z czasem, aby zareagować przed kolejnymi niewyjaśnionymi zabójstwami. Śledczych czeka wiele pracy. 

Czy uda im się doprowadzić sprawę do końca? 
Czy zdemaskują sprawcę? 
Odpowiedź na pozór jest prostsza niż się wydaje: Butterfly. Pappilon. Mariposa. Motyl. Motylek.


Nie będę ukrywać, że od zawsze byłam fanką kryminałów. Ciągle ewoluująca akcja i czytelnik, który wie tylko to, czego rąbka tajemnicy uchyli mu autor. A Pani Puzyńska uchyla Nam tego rąbka tajemnicy w mistrzowski sposób. Ciężko jest nazwać cechy dobrej książki. Jak dla mnie jest to po prostu książka, od której nie można się oderwać, równocześnie bawi nas i zaskakuje cały czas. I taki właśnie jest „Motylek”. 


Polecam
Asia, 16 lat


Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka.

1 komentarz:

  1. Przeczytałam, rzeczywiście dobry kryminał. Zaraz zaczynam kolejną część serii :)

    OdpowiedzUsuń