Carolyn
Jess-Cooke jest wielokrotnie nagradzaną literatką. Na kilkanaście języków
została przetłumaczona jej ostatnia książka „Zawsze przy mnie stój”, wydana w Wydawnictwie Otwarte.
Jest to
historia Margot, która po śmierci staje się swoim własnym aniołem stróżem i
przyjmuje imię Ruth.
Od tej pory przeżywa swoje życie po raz drugi obserwując
jak dorasta Margot i stara się
uchronić ją przed powtórzeniem tych samych błędów. Jednocześnie Ruth sama staje
twarzą w twarz z własnymi lękami, które próbuje pokonać.
Książka jest poruszająca, jednak czegoś mi
w niej brak. Moim zdaniem jest to opowieść, w której każdy może znaleźć
cząstkę siebie i pewnie, dlatego tak wielu osobom się ona podoba.
Z czystym
sumieniem polecam ją każdemu kto lubi czytać o nieszczęściach i dylematach
życiowych. Jak dla mnie, jeśli nie liczyć motywu anioła, książka jest do bólu
prawdziwa, a nastawiałam się na coś nierealnego, jednak sporo nadrabia zaskakującym zakończeniem.
TUTAJ możesz przeczytać wybrany fragment
Sunny Girl, 17 lat
Chyba mi się ta książka spodobała bardziej niż Tobie. Daję jej nawet miano jednej z moich ulubionych. Nie zapomnę wrażeń, jakich mi zafundowała w tak krótkim czasie.
OdpowiedzUsuń