"Hildegarda z Bingen" - Lucia Tancredi - recenzja

Autorką książki "Hildegarda z Bingen. Opowieść o życiu naznaczonym łaską" jest włoska pisarka Lucia Tancredi, która ma w swoim dorobku jeszcze jedną powieść – o świętej Monice („Ja, Monika”). 

Książka opowiada o życiu Hildegardy z Bingen – postaci, która z pewnością zasługuje na naszą uwagę.

Początkowo niechętnie podchodziłam do tej biografii. Jako fanka zupełnie innego gatunku książek obawiałam się, że będzie zbyt nudna. Nic bardziej mylnego. Po paru stronach czytania, zmieniłam swoje zdanie.

Historię tę czyta się łatwo i przyjemnie. Zaskoczyła mnie narracja pierwszoosobowa – dzięki niej utożsamiamy się z główną bohaterką. Hildegarda była osobą bardzo religijną. Już jako dziecko miewała wizje i rozmawiała z Bogiem. Znana była ze swojego uzdrawiania i leczenia. Niektórzy nawet posądzali ją o bycie czarownicą. Zachwycała skromnością i pokorą. Szczególnie spodobał mi się sposób patrzenia na świat Hildegardy – uważała ona, iż ciało jest darem od Stwórcy, dlatego trzeba dbać o nie i otaczać troską. Mniszka często mawiała, że rzeczywisty powrót do zdrowia jest możliwy tylko wtedy, kiedy leczy się także przyczyny duchowe.

Myślę, że książka ta warta jest polecenia wszystkim – niezależnie od wieku. Uważam, iż nie jest to zwykła biografia, którą przeczytamy i zapomnimy. Tu jest coś więcej. Po przeczytaniu jej zastanawiamy się i stawiamy wiele pytań, jaką rolę odgrywa Bóg w naszym życiu. Zadajemy sobie pytania na temat naszego istnienia.

TUTAJ możesz przeczytać fragment książki.

Kamila, 15 lat 

Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Promic.