Do przeczytania książki zachęcił mnie zarówno tytuł „Zwierzęta czynią nas ludźmi”, jak i kilka
zdań o autorce umieszczonych na odwrocie okładki.
Temple Grandin
mimo stwierdzonego w dzieciństwie autyzmu zdobyła doktorat z zoologii. Obecnie
pracuje jako wykładowca na uniwersytecie. Sama o sobie mówi, że chociaż choroba
uczyniła jej życie dużo trudniejszym, to
pozwoliła na lepsze rozumienie zwierząt.
Chociaż początkowo obawiałam się, że książka, która tak mnie zainteresowała okaże się naukową rozprawą na tematy dotyczące zoologii, już po pierwszych paru zdaniach zauważyłam, że nie mogłam się bardziej mylić. Autorka nie używa wielu specjalistycznych słów, co sprawia, że tekst jest zrozumiały dla każdego. Ponadto książka podzielona jest na rozdziały, z których każdy poświęcony jest innemu zwierzęciu lub grupie zwierząt. Czytając, możemy znaleźć odpowiedzi na pytania dotyczące zachowań naszego pupila, ale także dowiedzieć się czegoś na temat emocji odczuwanych przez zwierzęta. Pozytywnie zaskoczyła mnie także duża liczba ciekawostek- między innymi pokazujących nam podobieństwo człowieka do zwierząt, takich jak psy, koty, czy nawet świnie.
Chociaż początkowo obawiałam się, że książka, która tak mnie zainteresowała okaże się naukową rozprawą na tematy dotyczące zoologii, już po pierwszych paru zdaniach zauważyłam, że nie mogłam się bardziej mylić. Autorka nie używa wielu specjalistycznych słów, co sprawia, że tekst jest zrozumiały dla każdego. Ponadto książka podzielona jest na rozdziały, z których każdy poświęcony jest innemu zwierzęciu lub grupie zwierząt. Czytając, możemy znaleźć odpowiedzi na pytania dotyczące zachowań naszego pupila, ale także dowiedzieć się czegoś na temat emocji odczuwanych przez zwierzęta. Pozytywnie zaskoczyła mnie także duża liczba ciekawostek- między innymi pokazujących nam podobieństwo człowieka do zwierząt, takich jak psy, koty, czy nawet świnie.
Myślę, że ta lektura jest godna tego, by polecić ją każdemu, kto
choćby odrobinę interesuje się życiem zwierząt. Nie jest ona adresowana tylko
dla ludzi dorosłych i interesujących się zoologią. Czytając, miałam wrażenie,
że jest ona skierowana w stronę tych wrażliwych osób, które chcą znać nie tylko encyklopedyczne informacje o zwierzętach.
Ania, 15 lat
Za udostępnienie książki dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz