Bernard Cornwell - to jeden z najbardziej cenionych brytyjskich
pisarzy na świecie. Autor 40 powieści historycznych, przetłumaczonych na 20
języków. Możecie go kojarzyć m.in. z serii poświęconej legendzie o Królu
Arturze.
Niedawno zetknęłam się z drugim tomem cyklu "Kampanie
Richarda Sharpe’a" zatytułowanym „Triumf. Bitwa pod Assaye, 1803”.
Akcja książki toczy się podczas kampanii wschodnioindyjskiej. Tytułowy bohater
jest świadkiem dezercji z wojska Williama Dodda, który zabija z zimną krwią
oddział angielskich żołnierzy strzegących fortu. Teraz angielskie wojska
ruszają w pogoń za zdrajcą, a Sharpe chce za wszelką cenę pomścić poległych
kolegów. Jednak on sam nie jest w wojsku bezpieczny. Jego najgorszy wróg
postanawia go zniszczyć i oskarża o napaść na innego żołnierza, za co grozi
kara śmierci.
Pomimo, że książka pisana jest na tle
historycznym, to naprawdę świetnie się ją czyta. Każdy znajdzie tutaj coś dla
siebie: trzymającą w napięciu historię militarną, historyczne detale, a nawet
wątki miłosne.
Cornwell zwraca szczególną uwagę na zachowanie
ścisłości w szczegółach dotyczących spraw militarnych. Z dużą dokładnością
opisuje m.in. rodzaje broni i umundurowania oraz hierarchię wojskową. To
wszystko sprawia, że „Triumf” stał się wciągającą opowieścią o zdradzie
i zemście w XIX wieku.
Dawno nie
czytałam tak pasjonującej książki!
Sunny Girl, 17 lat
Muszę polecić ją mojemu chrześniakowi, bo on lubi takie, może jeszcze nie zna?
OdpowiedzUsuń