Przyznam, że czytałam wiele książek autorstwa pani Barbary
Ciwoniuk i zawsze bardzo mi się podobały. Poruszają wiele problemów
współczesnej młodzieży.
Główną bohaterką książki
jest Wiktoria, uczennica gimnazjum. Czytając książkę dowiadujemy się,
że jej rodzice zginęli w tragicznym
wypadku samochodowym. Dziewczyna została sama z dwójką rodzeństwa.
Pomimo, że są wokół niej najbliżsi, rodzina, to i tak czuła się samotna.
W najcięższych chwilach pomagała jej Rita, sąsiadka Bohaterka miała żal do
rodziny, że nikt nie jest w stanie zaopiekować się całą trójką rodzeństwa
i niestety Wiktorię rozdzielają z sistrami .:(
Wiktoria trafia pod
skrzydła brata swojej mamy, ale pomimo że mieszka z
kuzynką w swoim wieku nie może znaleźć z nią wspólnego języka. Dziewczynki nie
za bardzo za sobą przepadają. Od początku nasza bohaterka czuje się obco w
domu, jedynie wujek, który jest wojskowym i bardzo często nie ma go w domu,
okazuje dziewczynce w pełni miłość i radość z wspólnego mieszkania.
Wiktorię już
pierwszego dnia w szkole spotyka niemiła przygoda z tramwajem. Myli sobie
przystanki i wysiada wcześniej. Przychodząc do szkoły dziewczynka dowiaduje
się, że nie będzie chodzić z kuzynką do jednej klasy, że została przypisana do
klasy eksperymentalnej...
Wiktoria od dziecka była
wychowywana na wsi, czy teraz poradzi sobie w dużym, pełnym nowych rzeczy i
miejsc, mieście?
Jeżeli was zaciekawiła
moja recenzja, idźcie do biblioteki i wypożyczcie książkę Barbary
Ciwoniuk "A jeśli zostanę". Uważam że warto!!
Lily, 17 lat
Za tę historię
serdecznie dziękuję Wydawnictwu Literatura
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz