"Biblia i jej czasy" - Lois Rock - recenzja

Chyba każdy z nas zetknął się kiedyś z Biblią. Nawet nieuczęszczający do kościoła znają większą część biblijnych przypowieści i historii. Z lekturą tą spotykamy się bowiem nie tylko w świątyniach, ale i chociażby na lekcjach polskiego. Pismo Święte to niewyczerpane źródło wiedzy o starożytności- czasami trzeba tylko umieć "czytać między wierszami". I w tym właśnie pomoże nam ta książka...

Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że jest ona adresowana głównie do młodszych czytelników, jednak uważam, że znajdą w niej wielką pomoc również wszyscy ci, którzy na co dzień zajmują się przybliżaniem Pisma Świętego - mowa oczywiście o katechetach, czy duszpasterzach pracujących z dziećmi. 

Autor, Lois Rock, w bardzo przystępny sposób opowiada na nowo biblijne historie rozpatrując również ich symboliczne znaczenie. Czyni to w dodatku w sposób chronologiczny, dzięki czemu całość staje się przejrzysta i tym bardziej zachęca do dalszej lektury. Całości  uroku dodaje ogromna liczba kolorowych, niejednokrotnie zajmujących po dwie strony ilustracji, na których każdy detal jest opisany. Nie brakuje też map, które pozwalają na usytuowanie danej historii w konkretnym miejscu. Tekstu, jak na książkę dla młodszych czytelników jest całkiem sporo, jednak litery są na tyle duże, żeby każdy maluch mógł poradzić sobie z lekturą. 

Co najbardziej podobało mi się podczas czytania? To, o czym wspominałam już wcześniej - proste, zrozumiałe dla każdego teksty i niesamowite ilustracje, na oglądaniu których można spędzić całe godziny bez uczucia nudy. Ważną rolą tych ilustracji jest moim zdaniem przybliżenie współczesnemu czytelnikowi nie tylko uroków przyrody i architektury, ale, co najważniejsze, codziennego życia ludzi. 

Ania, 15 lat

Wydawnictwu Jedność dziękuję za  przypomnienie biblijnych opowieści.