Dzień z życia diabła. Fajny tytuł - pomyślałam biorąc książkę do ręki. Co tam
będzie? To może być ciekawa lektura. I rzeczywiście jest! Na którejkolwiek
stronie otworzysz książkę, zawsze znajdziesz coś frapującego. W podtytule
czytamy: podręcznik kuszenia. I faktycznie tak jest. To opowieść,
jak jesteśmy zachęcani do zła i to od rana do późnej nocy. Opowieść o tym, jak
diabeł czuwa, gdy my śpimy. Jak planuje każdy nasz dzień, by nas oddalić od
Boga. Jak proste są niektóre sposoby kuszenia i jak dajemy się nabrać. Aż
wierzyć się nie chce, jak jesteśmy naiwni. Jak łatwo dajemy się nabrać na
sztuczki Złego.
Poranek:: Ważny
jest już sam początek. Należy zrobić wszystko, aby klient nie tyle się obudził,
ile raczej zerwał. Tak, tak, to wcale nie jest taka banalna sprawa. Początek
dnia musi być traumatyczny. (...) Dzień, który się zaczyna, musi postrzegać jak
pociąg, na który jest już spóźniony. (...) Nasi durni klienci wręcz chełpią się
swoimi kłopotami ze wstawaniem. (...) Każdy dzień jest dla naszych klientów
walką. Inaczej zaś prowadzi się bitwę, która była przemyślana, zaplanowana i
wydarzyła się wtedy, kiedy powinna się wydarzyć, niż bójkę, w którą wplątało
się nagle i nieoczekiwanie.
Wieczór: Jeśli
nadchodzący dzień jest dniem wolnym, należy przekonać klienta, że o tyle będzie
ów dzień prawdziwym odpoczynkiem, o ile niedookreślona będzie nawet godzina
wstania z łóżka. Jeśli będzie to dzień pracy i mniej więcej wiadomo, kiedy
powinien wstać, to nie można klientowi pozwolić na zaplanowanie czasu, kiedy
zgasi światło i pójdzie spać.
Ta
książka w sposób otwarty mówi o tym, że w świecie istnieje i działa Zło
osobowe; że to nie żadne bajeczki o diabłach rodem z legend czy jasełek. To
mrożąca krew w żyłach opowieść o kusicielu, który dołoży wszelkich starań, aby
doprowadzić nas do zatracenia. To ostrzeżenie, jakie są mechanizmy działania
szatana. Ale również świetny przewodnik w przeprowadzeniu rachunku sumienia
przed spowiedzią i na zakończenie dnia.
Agata, 21 lat
Rzeczywiście sam tytuł bardzo przykuwa uwagę ^^
OdpowiedzUsuń