tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

poniedziałek, 21 października 2013

"Mówię z pamięci" - Beniamin Pytliński - recenzja

Beniamin Pytliński jest autorem książki, pt. „Mówię z pamięci” wydanej w 2013 roku nakładem wydawnictwa Warszawska FirmaWydawnicza.

Księgarnia Warszawska Firma Wydawnicza sprzedam książkę mam do sprzedania 'Mówię z pamięci'Do tej pory miał wszystko - pieniądze, firmę i niczego mu nie brakowało. Jednak w jednym momencie wszystko się zmieniło. Trafił do innego świata, bez swoich doczesnych bogactw musiał dać sobie radę w zupełnie odmiennej rzeczywistości. Dostał misję, musiał uratować Święte Miasto, tylko jak? Może najwyższy czas zastanowić się nad tym, co tak naprawdę jest najważniejsze? W fantastycznym świecie tworzy swoje dzieło - Prawa Księgi, najważniejsze zasady, którymi się kieruje. Czy dzięki temu utworowi będzie mógł wrócić do domu?

Autor nie przedstawia czytelnikowi bohatera z imienia, wiadomo jedynie  że jest zamożnym, żonatym mężczyzną.

Ogólnie książka niezbyt przypadła mi do gustu. Autor wszystkie przygody bohatera, które miały miejsce w fantastycznej rzeczywistości, opisuje bardzo powierzchownie i nierealistycznie. Dzięki temu zabiegowi są one mało wiarygodne i momentami nudne. Mężczyzna, wszystkie przeciwności losu, pokonuje bez żadnych problemów. Autor nie „utrudnia” mu w żaden sposób misji, a myślę, że dzięki temu byłoby znacznie ciekawiej.

Moim zdaniem najciekawsze w tym utworze były prawa spisane przez główną postać. Przekazywały one pewien kodeks moralny, którym kierował się bohater, ale również każdy z nas może go używać .

Myślę, że po tę książkę powinni sięgnąć wszyscy miłośnicy literatury fantasy, bo wydaje mi się, że są oni jedynymi odbiorcami tego utworu. Pomimo, że mnie nie urzekła ta książka uważam, że każdy powinien sam wyrobić sobie na ten temat opinię.


Tilia, 16 lat

Książka ukazała się nakładem Warszawskiej Firmy Wydawniczej.

2 komentarze:

  1. Witam serdecznie,

    miło Tilio, że podjęłaś się w ogóle zrecenzowania mojej książki. Domyślam się, że taką skondensowaną akcję odbiera się trudno i z pewnym niesmakiem. Natomiast całą uwagę chciałbym zwrócić na bohatera, który walczy z wartościami. Dokonuje się w nim proces przemiany, który obserwujemy. I raczej właśnie to jest "clue" tej książki. Właśnie ten "kodeks moralny", jak to ładnie nazwałaś, miał dawać siłę bohaterowi, mi samemu, jak i ma dawać siłę każdemu czytającemu. Dużo większe przeciwności losu są w nas samych, nie z zewnątrz. Sami je tworzymy. To jeden z kluczy do książki.

    Pozdrawiam i doceniam Twój komentarz.

    Beniamin Pytliński, autor książki pt. Mówię z pamięci

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za komentarz oraz wskazówki, które przybliżyły mi postawę bohatera. Pozdrawiam Tilia

    OdpowiedzUsuń