W 2013 roku nakładem Wydawnictwa
EGMONT ukazała się książka, pt. „Wielka
księga. Hania Humorek” autorstwa Megan McDonald i Petera H. Reynolds.
Utwór składa się z trzech tomów:
„Hania Humorek”, „Hania Humorek zostaje gwiazdą” oraz „Hania Humorek ratuje
świat!”
Główna bohaterką książki jest
tytułowa Hania Humorek. Już samo nazwisko sugeruje, że Hania czasami miewa
humorki, niekoniecznie dobre. Dziewczynka ma młodszego brata Smrodka i
wspaniałych przyjaciół Ryśka i Franka oraz kotkę Myszkę. Hania kolekcjonuje
plasterki i jest wielką wielbicielką pierwszej kobiety lekarza – Elizabeth
Blackwell.
Skończyły się wakacje i rozpoczął
się rok szkolny, z tego powodu można mieć zły nastrój, nawet paskudny i Hania
tego nie ukrywa. Co ma opowiedzieć o wakacjach skoro nigdzie nie wyjeżdżała? I
znowu trzeba się uczyć ortografii! Ale w szkole niekoniecznie musi być nudno.
Nawet zadanie domowe może być źródłem przygód i fajnej zabawy. Bo przecież nie
powstałby Klub Siusiającej Ropuchy, gdyby Hania nie musiała zrobić wyklejanek
zadanych przez pana Łopucha. Dziewczyna chce być sławna i próbuje różnych
sposobów, by osiągnąć swój cel. Nie zawsze się to udaje, czasami pomysły są
chybione, bo przecież Hania nie uratuje lasów tropikalnych chowając dzieciom
ołówki! Ale niektóre poczynania dziewczynki przynoszą jej sławę, nagrody, a
nawet artykuły w gazetach.
Kto okaże się Tajemniczym
Lekarzem Lalek?
Kto zostanie zwycięzcą konkursu
na Zwariowany Plasterek?
W jaki sposób butelki plastikowe
przyczyniły się do ratowania świata?
Na te i mnóstwo innych pytać
otrzymacie odpowiedź w książce.
Książka wydana jest dużą
czcionką, którą łatwo się czyta, a także opatrzona licznymi ilustracjami.
Wprawdzie obrazki są czarno-białe, ale i tak dobrze obrazują treść utworu.
Serdecznie polecam młodszym
czytelnikom książkę opisująca przygody Hani Humorek. Dziewczynka jest taka jak
większość z nas, nie zawsze uśmiechnięta i miła, ale czasami humorzasta,
obrażona i niezadowolona ze wszystkiego. Myślę, że dlatego zyska wielu
przyjaciół pośród chłopców i dziewczynek.
Tilia, 16 lat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz