tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

piątek, 4 grudnia 2015

"Misja: Rodzinka" - John-Paul Flintoff, Hariett Green - recenzja

Kolejna z serii książek, po których należy pisać, kleić, rysować, bazgrać, wyrywać, dziergać z niej szaliki i robić podpałkę do grilla. Okej… może aż tak źle nie jest, ale „Misja: rodzinka” podobnie jak „Zniszcz ten dziennik” służy do wypełniania. 

Jestem wielkim przeciwnikiem znęcania się w ten sposób nad książkami, więc już na sam widok powinnam ją odradzać (przecież każda książka chce trochę pożyć!), jednak okładka ma coś w sobie… Dlatego, tak na sam początek, polecam wziąć do ręki porządny notatnik, na pierwszej stronie ogromnymi literami napisać nazwisko rodzinki, której historię będziemy odkrywać… i do dzieła!

Jeśli jeszcze nie mieliście styczności z książkami typu tych, wymyślanych przez Keri Smith, to warto uważać. Ideą postępowania z książkami takimi jak ta, jest jej wypełnianie. Rozwiązywanie postawionych przed czytelnikiem zadań, a w wypadku „Rodzinki” także rozważenie podsuniętych pomysłów i odkrycie historii pokoleń! Oczywiście można, a według twórców nawet należy po niej pisać i rysować, ale czy warto? Wybór należy do was.
                
Zadania same w sobie są naprawdę interesujące i mogą wiele wnieść do życia naszej rodziny. Jednak najbardziej w książce przypadły mi do gustu zadania takie jak  „Narysuj swój domowy zwierzyniec” , „Wypisz książki, które czytałeś ty, a które czytali rodzice w swoim dzieciństwie”. Takie pytania mają niesamowitą moc przywoływania wspomnień. Zarówno tych sprzed dziesięciu, jak i trzydziestu czy czterdziestu lat, w przypadku rodziców.

Warto zaznaczyć, że nie jest to książka skierowana tylko do dzieci i nastolatków. Starszym także przyniesie wiele radości. Każde następne wypełnione zadanie, odrysowana dłoń, opisana historia przybliży was do rozwiązania największej zagadki, jaką jest historia rodziny. Może nie odkryjecie jak poznali się wasi prapraprapradzadkowie, ale może uda się dowiedzieć czegoś, o czym nie mieliście pojęcia? 

Powodzenia!

Ananaska, 17 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz