Każdy z nas ma marzenia. Możemy się tego wypierać, zapierać, protestować. Że
jesteśmy dojrzali, rozsądni, realistyczni. Jednak w głębi serca każdy z nas
czegoś pragnie. I gdy już się do tego przed samym sobą przyznamy, nie
pozostaje nam nic innego poza spełnieniem tychże pragnień.
Wydawać by się mogło, że nie
jest to wszystko takie proste. Katarzyna Michalak w swojej książce udowadnia, że jest inaczej. Podaje nam praktycznie, na tacy, działania, które mamy
wykonać, aby spełnić swoje marzenia. Oczywiście książka nie jest zbiorem
zaklęć, co autorka wielokrotnie podkreśla. Jednak prezentuje ona pewne
psychologiczne metody pozwalające w znaczny sposób ułatwić sobie, a czasem
nawet umożliwić, osiągnięcie celu. Autorka nakazuje nam założenie zeszytu, w
którym przeprowadzimy serię ćwiczeń. Są one wszelakie, niekiedy mogłoby się wydawać
głupie, ale zawsze okazują się one mieć głębszy sens.
Książka została napisana w sposób lekki i przyjemny dla
czytelnika. Napakowana jest anegdotkami i prywatnymi zwierzeniami autorki. To
czyni z lektury nie tylko suchy poradnik, lecz nawet pewien rodzaj powieści.
Oczywiście w dużym cudzysłowie. Co nie zmienia faktu, że książkę się bardzo
fajnie czyta, bez wątpienia jest ona pomocna. Jeśli nie do końca w spełnianiu
swoich marzeń, to z pewnością w podwyższeniu samooceny i możliwości uwierzenia
we własne siły.
Sheri, 15 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz