Powieść przenosi nas do Windermore, spokojnego i urokliwego miasteczka w Wielkiej Brytanii, które poszczycić się może jedynie tym, że znajduje się w nim siedziba słynnej firmy medycznej. Życie w mieście jest spokojne i ciche. Sielanka Winderemore zostaje jednak przerwana, kiedy w tragicznych i tajemniczych okolicznościach ginie jeden z mieszkańców, nauczyciel w tutejszym liceum.
Największym marzeniem Dakoty Winter jest dostać się na medycynę i zostać lekarzem. Dziewczyna jest zdeterminowana, aby wbrew przeciwnościom losu osiągnąć cel, więc kiedy kolega z klasy prosi ją o pomoc w nauce biologii, w dodatku za pokaźną sumę, Dakota zgadza się bez wahania. Wkrótce jednak okaże się, że Henry skrywa dość spory sekret - jest wampirem, a za jego przyczyną życie Dakoty ma się znacznie skomplikować.
Razem z Henrym i wampirzycą Erin dziewczyna przeżyje przygody, podczas których będzie musiała stawić czoła zagrożeniom które nadciągają nad Windermore i uratować swoich bliskich.
Przed Dakotą zostaje też postawione najważniejsze pytanie: Czy serce, które nie bije, jest w stanie kochać?
W „Krwi, która nas dzieli” autorka przedstawia czytelnikom świat, w którym trudności natury fantastycznej mieszają się z tymi boleśnie prawdziwymi. Bohaterowie są dobrze wykreowani i wielowymiarowi, a z ich historiami można się z łatwością utożsamiać, nawet nie będąc wampirem:). Fabuła jest wciągająca, a jej przebieg nieraz śledziłam z zapartym tchem. Obfituje ona w liczne zwroty akcji i trzyma w napięciu. Niektóre, jak ten na koniec, były dla mnie świetnym zabiegiem, jednak zdarzały się też takie, które w mojej opinii były zbyt niedopracowane.
Mimo że przepiękną okładkę książki cechuje jasny, różowy kolor, kojarzący się z pogodnymi historiami, powieść nie jest lekką lekturą. Przyznam, że czasami wręcz brakowało mi momentów oddechu, w którym razem z bohaterami moglibyśmy rozluźnić się i zapomnieć na chwilę o problemach, szczególnie pod koniec powieści. Tematy poruszane w książce są trudne i dla wielu osób niestety, rzeczywiste, dlatego radzę zapoznać się z nimi, przed podjęciem decyzji o lekturze.
Polecam tę książkę nie tylko fanom wampirów, ale przede wszystkim czytelnikom pragnącym zagłębić się w klimatycznie jesienną powieść z niebanalnymi bohaterami i dobrze poprowadzonym wątkiem romantycznym oraz fantastycznym. Ja ocieniam tę pozycję na 3.5/5 gwiazdek i zamierzam niedługo sięgnąć po drugi tom.
Dominika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz