„Godzina zero” to powieść kryminalna Agathy Christie. Jak każdy kryminał jej autorstwa, ta książka od początku do końca gwarantuje misterną intrygę, pełną zwrotów akcji i psychologicznych zagrywek.
Godzina zero, to zgodnie z tezą starego kryminologa, chwila do której prowadzą wszystkie chwile i działania, zarówno te zaplanowane przez mordercę, jak i splot przypadkowych zdarzeń i losów ludzi. Tak więc śmierć ofiary następuje w godzinie zero, ale odliczanie zaczyna się w tej samej sekundzie co zaplanowanie przestępstwa. Lecz co to ma do powieści? Całkiem dużo.
W posiadłości lady Tressilian dochodzi do kontrowersyjnego spotkania: bogaty sportowiec, jego obecna i była żona, oraz wcześniejsi adoratorzy wyżej opisanych kobiet. Napięcie rośnie, konflikty się rozpoczynają, a każdy wydaje się mieć coś za uszami. Kiedy jeden z nich umiera na skutek ataku serca, rozpoczyna się prawdziwa akcja. Pojawiają się kolejne ofiary, a wśród zamordowanych jest sama gospodyni.
Co łączy obie te sprawy?
Kto jest psychopatycznym mordercą?
Potencjalnych kandydatów jest wielu, a poszlaki prowadzą w ślepe zaułki. Lecz Inspektor Battle podejrzewa, że ktoś starannie zaplanował te wszystkie wydarzenia na długo przed ''godziną zero''...
Fabuła powieści jest typowa dla kryminału z tamtego okresu: wiejska posiadłość, bogata ofiara morderstwa i grupa osób, które profitują z jej straty. Co czyni ją unikatową jest ogromna ilość motywów i psychologicznych elementów, które posuwają akcję do przodu i nadają książce wyjątkowy charakter. Nieudane małżeństwo, miłość do byłej żony, poczucie zagrożenia u obecnej, a przede wszystkim zazdrość adoratorów bardzo dobrze się komponują w zagadkowej atmosferze, rozpoczynającej się od nieudanego samobójstwa pewnego sprzedawcy i spotkania grupy prawników. A to dopiero szczyt góry lodowej.
Co ciekawe, autorka skupia się tutaj bardziej na psychologii postaci niż na samym dochodzeniu. Szczególnie interesujące są relacje między Nevillem, a jego dwiema żonami – Audrey i Kay – a także stopniowo ujawniane napięcia między pozostałymi bohaterami. W historii też występuje Inspektor Battle, którego fani Christie mogą kojarzyć z innych jej książek.
„Godzina zero” to nie tylko kryminał, ale również studium ludzkich emocji – zazdrości, miłości, poczucia winy i zemsty. Agatha Christie jak zwykle nie zawodzi, dostarczając lektury zarówno rozrywkowej, jak i wymagającej skupienia. Nie jest to może jej najbardziej znane dzieło, ale z pewnością jedno z bardziej dojrzałych i przemyślanych. Choć nie występuje w niej słynny Herkules Poirot ani panna Marple, autorka po raz kolejny udowadnia, że potrafi konstruować historię wciągającą w fotel od pierwszej do ostatniej strony. Polecam serdecznie.
Alicjan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz