tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

czwartek, 23 października 2025

„Dar Anomalii” – Paweł Zbroszczyk – recenzja

Nie ma czegoś takiego jak przypadek. Wszystko rozpoczyna się w rytm Anomalii. Zdarzenia wybrzmiewają niczym nuty, wygrywane na lutni Piewcy, rozbijające się na kształt echa. Wszyscy poszukują Anomalii, każdy chce polepszyć swój los, lub przysłużyć się światu, służąc jej tajemnicy. Lecz nie każdego potraktuje litościwie...

Leba jest za młody, by udowodnić swoją wartość. Ale spotykając przedwcześnie Anomalię, nie ma zamiaru czekać, aż los mu podaruje miejsce na igrzyskach śmierci. Bren wykupił sobie lepsze życie, za pomocą bezczelnego kłamstwa i przekrętu. Nieświadomie, wpada w ręce okrutnych zabójców, a Anomalia staje się jego jedynym źródłem ratunku.

Skrupulatny i bohaterski Leba, łączy się z kłamcą i złodziejaszkiem. Sprytny i impulsywny Bren łączy się z tajemniczym skrzydlatym chłopcem, wspierającym istoty z innych światów. Leba i Bren. Bren i Leba. Jak dwie strony medalu, dwie strony ostrza, połączeni losem przez Anomalię, która zostawiła im misję do ukończenia i życie do uratowania. Rodzi się pytanie: czy się zgodzą na ten los?.

Oto świat, w którym za magiczny talent zapłacisz kalectwem. 

Czy jesteś dość silny, by przetrwać jako wyrzutek, czy skonfrontujesz się z ciążącym fatum, wśród mistycznych ścieżek miasta pradawnej rasy? 

Postawisz na walkę, czy na ucieczkę? 

Nie wybieraj, Anomalia i tak wybierze za ciebie.

„Dar Anomalii” to powieść fantasy autorstwa Pawła Zbroszczyka. Można o tej książce powiedzieć bardzo dużo dobrych rzeczy.

Najlepszą częścią tej powieści jest świat przedstawiony na jej kartach. Każde miejsce i postać wydaje się tak żywe i pełne charakteru, że można o nich napisać osobną książkę. Zaimponowały mi też oryginalne pieśni i inkantacje, śpiewane w niektórych miejscach przez bohaterów. Dobrze napisana była również magia wykorzystywana w wielu różnych scenach.

Postacie Leby i Brena są głównymi gwiazdami tej historii, i nie bez powodu. Ich dynamika popychająca akcję do przodu jest przyjemna do czytania, i jakimś cudem wydaje się różnić od innych w tym stylu przyjaźni. Ogólnie fabuła jest dobrze przemyślana, choć w trzecim rozdziale wydaje się niepotrzebnie przyspieszać i rozmywać z tego powodu. Jedyne, co mogę jej zarzucić to to, że w niektórych miejscach z powodu pokręconego opisu ciężko było się rozeznać w sytuacji.

Przez karty powieści przewija się znany wielu osobom z lekcji polskiego motyw Fatum, niepowstrzymanej siły kontrolującej nasze życie... a może na odwrót? Właśnie takie pytanie zadaje ta powieść. I nie tylko takie; porusza też kwestię odwagi, odpowiedzialności, zdrady oraz poświęcenia.

Podsumowując, „Dar Anomalii” to intrygująca historia uzbrojona we wszystko, co lubią fani fantasy: rozbudowany świat, wielowarstwowi i (prawdopodobnie) przystojni bohaterowie, pradawne zło i dobro, potężna magia i wciągające zakończenie, dzięki któremu czekasz niecierpliwie na kolejną część. 

Polecam serdecznie, nawet jeśli nie jesteś fanem gatunku fantasy. A może dzięki tej książce się do niego przekonasz.


Alicjan

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz