Maggie Stiefvater już wstrząsnęła światem literatury. Pisarską przygodę
rozpoczęła serią książek o wróżkach, z których pierwsza nosi tytuł
"Lament" i została wydana w lutym tego roku w Polsce. Mimo, że powieść
"Drżenie" wydano już w roku 2009, u nas jest jedną z tych
nowości, która popularnością według wielu może konkurować nawet ze „Zmierzchem”.
Jest to opowieści o Grace,
siedemnastoletniej dziewczynie mającej obsesje na punkcie wilków. Sześć lat
wcześniej została ona przez nie porwana. Życie ocalił jej jeden z nich. Od tego
czasu każdej zimy obserwują siebie nawzajem. Ona rozpoznaje go po smutnych
żółtych oczach, on ją po zapachu. Dziewczyna nie wie, że tak naprawdę
jest on wilkołakiem, którego przemiany zależą od temperatury. Im jest zimniej tym trudniej powrócić mu do
ludzkiej postaci.
Pewnego dnia ginie w miasteczku Mercy
Falls zagryziony przez wilka Jack. Wystraszeni obywatele postanawiają pozbyć
się zwierząt. Urządzają wraz z policją polowanie.
Czy Grace uda się uratować swojego przyjaciela? Jakie niespodzianki szykuje im los? Czy w tej historii możliwy jest w ogóle happy end?
Dawno
żadna książka nie wciągnęła mnie tak jak „Drżenie”. Kiedy zacznie się ją czytać
wszystkie odczucia bohaterów przechodzą na czytelnika. To coś
niesamowitego! Postacie tej powieści są
wspaniale wykreowane i bardzo łatwo było mi się z nimi utożsamić, a ich przygody
przeżywałam z wypiekami na twarzy.
Szczególnie podobał mi się wątek walki Sama
z przemianą w wilka. Również postacie epizodyczne mają świetnie wykreowane
charaktery i każda z nich jest całkowicie inna, odmienna i prawdziwa. Autorka
operuje językiem bardzo łatwym i przystępnym, skierowanym typowo do nastolatków,
co sprawia że powieść czyta się lekko i przyjemnie oraz pozwala nam uciec w świat
marzeń.
Mogę tę książkę polecić każdemu kto szuka świetnej opowieści o miłości, walce i
poświęceniu.
Od teraz jest to moja ulubiona
książka, która bije na głowę „Zmierzch” S. Meyer. Już nie mogę się doczekać
następnej części!
TUTAJ możesz przeczytać fragment powieści.
Sunny Girl, 17 lat
Gorąco dziękuję Wydawnictwu Wilga za możliwość przeczytania tej książki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz