Eli Anderson - pod tym
pseudonimem ukrywa się Paryżanin Thierry
Serfaty, autor książki „Oskar Pill i Zakon Medykusów”. Jest on psychiatrą i
onkologiem dziecięcym. Do napisania książki zainspirowały go rysunki małych
pacjentów, których poprosił o narysowanie… choroby!
Książka Serfatiego jest
ściśle związana z medycyną i badaniem ludzkiego ciała. Jednak nie jest to w
żadnym razie książka naukowa! Autor w przebiegły sposób wprowadził wątki
medyczne do akcji książki.
Przed
poznaniem głównego bohatera czytelnik dowiaduje się o ucieczce pilnie
strzeżonego więźnia, poprzez „zamieszkanie” w sardynce. Nieprawdopodobne. Jednak
w świecie Medykusów i Patalogusów zupełnie normalne.
Oskar jest dwunastolatkiem, którego oprócz rudej czupryny i
przekornego charakteru, na pozór nie wyróżnia nic specjalnego. Jakież to może być mylące! Chłopiec potrafi
uzdrawiać rany przez dotyk. Początkowo sam w to nie wierzy, lecz po pewnym
czasie przekonuje się, że naprawdę ma taki dar.
Oskar mieszka w najuboższej
dzielnicy miasta, wraz z siostrą i matką. Pewnego dnia odwiedza ich tajemniczy gość. Kobieta
twierdzi, że Oskarowi grozi wielkie niebezpieczeństwo ze strony człowieka,
który zabił jego ojca. Wyjaśnia mu również, skąd się wzięły zdolności do
uzdrawiania. Dwunastolatek odziedziczył je po ojcu- stając się równocześnie
Medykusem. Przed chłopcem otworem stają ogromne możliwości. Może przyjąć ofertę
i rozpocząć kształtować swój talent. Jednak wiąże się to również z opuszczeniem
matki i siostry. Ostatecznie Oskar zgadza się na naukę.
Autor użył
wiele wątków ze znanych wszystkim książek o Harrym Potterze. Mimo to, książka
nie jest nudna, wręcz przeciwnie. Jest to opowieść o pokonywaniu trudności. Młody Medykus zawiera nowe przyjaźnie i uczy się współpracować z innymi.
Książkę polecam
głównie młodszym czytelnikom. Autor użył
języka prostego i zrozumiałego dla każdego. Sama mam zamiar w przyszłości
sięgnąć po kolejną książkę z tego cyklu.
Asia, 15 lat
Wydawnictwu W.A.B. dziękujemy za przekazanie książki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz