"W samo południe" - Nora Roberts - recenzja

Nora Roberts - autorka bestsellerowych powieści łączących romans, przygodę i wątki kryminalne. Wydała bardzo dużo książek. W Polsce ukazały się między innymi Ciemna strona księżyca, Czarne wzgórza i Hołd.

Phoebe MacNamara mieszka w pięknym domu odziedziczonym po jej złośliwej ciotce, razem z siedmioletnią córeczką Carlą, matką Essie i kobietą uważaną za członka rodziny - Avą. Phoebe pracuje w policji jako jedna z najlepszych negocjatorek. W dniu Świętego Patryka zostaje wezwana do mężczyzny, który zamierza skoczyć z dachu. Phoebe jest doskonała w swoim fachu, więc dzięki zrozumieniu i pomocnej w takiej sytuacji rozmowie, udaje jej się odwieść mężczyznę od popełnienia samobójstwa. W tym momencie poznaje uroczego i przystojnego bogacza- Duncana. Wtedy to pani porucznik zakochuje się z w nim, chociaż nie jest tego świadoma. Lecz kiedy wydaje się, że Phoebe jest w końcu szczęśliwa, spotka się z ogromnym niebezpieczeństwem.

Jak poradzi sobie Phoebe z czyhającym niebezpieczeństwem?

Czy uświadomi sobie uczucia jakie wzbudził w niej Duncan?  I czy da im szansę rozkwitnąć?

Książka W samo południe opowiada o niezwykłej kobiecie, która jest spokojna nawet w krytycznych momentach i o kobiecie okropnie odważnej. Książka jest tak genialna, że przeczytałam ją w zaledwie jeden dzień, chociaż ma pięćset pięćdziesiąt pięć stron. 

Polecam ją każdemu kto lubi romanse i książki kryminalne. To była najlepsza książka jaką w ogóle przeczytałam. Polecam także Ciemną stronę księżyca Nory Roberts- to też wspaniała książka. 

Grazia, 15 lat

Wydawnictwu Świat Książki gorąco dziękuję za tę cudowną książkę!