Kerstin Gier jest Niemką. Jej wszystkie książki utrzymują się na listach bestsellerów.
Sławę zawdzięcza właśnie „Trylogii Czasu”, która podbiła świat i sprawiła, że
autorka z dnia na dzień stała się znaną i cenioną pisarką.
Szesnastoletnia Gwendolyn
odziedziczyła gen podróży w czasie. Jednak nikt o tym nie wiedział, nawet ona
sama. Gen ujawnił się, gdy dziewczyna szła do sklepu. Od tego czasu, jej nie
całkiem normalne życie, zamieniło się w czyste szaleństwo. Zero wolnego czasu,
spotkań z koleżankami, wypadów na rower czy do kina. No i jeszcze poznała
Gideona, o dwa lata starszego podróżnika w czasie, zabójczo przystojnego
chłopaka, któremu będzie towarzyszyć we wszystkich przeskokach
czasoprzestrzennych. Między nimi coś zaiskrzyło. Gwendolyn zakochała się w
Gideonie, jednak jeżeli chodzi o jego uczucia... nigdy nie można być niczego
pewnym. Podczas jednej z samotnych podróży Gwendolyn spotyka swojego dziadka,
który wyjawia jej kilka tajemnic związanych z ucieczką Lucy i Paula. Nie
zapominajmy również o misji wyznaczonej przez hrabię de Saint Germaina i
wizycie na balu w XVIII wieku.
Czy uczucie między Gwendolyn i
Gideonem rozkwitnie?
A może to tylko chwilowe
zauroczenie?
Czy odnajdą drugi chronograf?
Czy dowiedzą się jaki sens miała
kradzież i ucieczka Lucy i Paula?
Czy misja się powiedzie?
„Błękit szafiru” to druga część
Trylogii Czasu. Wciągająca opowieść, którą pochłonęłam w oka mgnieniu.
Niektórym może się wydawać, że jest to nudna seria przez wzgląd na bale, naukę
etykiety i fechtunku, jednak tak nie jest. Autorka obala mity na temat
popołudniowych herbatek i balów z XVIII wieku. Wartka akcja, niesamowite zwroty
akcji, humor – to wszystko znajdziecie w tej właśnie książce. Ja nie mogę się
już doczekać, kiedy przeczytam trzecią część, „Zieleń szmaragdu”.
Gorąco polecam,
Annabeth, 13 lat
Za możliwość przeczytania tej niesamowitej książki dziękuję Wydawnictwu Egmont
Mam na oku tę serię i w najbliższym czasie chce sobie kupic pierwszą część
OdpowiedzUsuń