Ireneusz Pawlik to znany polski autor, dziennikarz, jeden z
najmłodszych laureatów Złotego Pióra. Jedną z jego ostatnich prac jest
„Parada blagierów. Najsłynniejsze mistyfikacje”. Jest to interesująca
galeria cwaniaków, spryciarzy i fałszerzy. Bo nawet najwięksi uciekają się w
codziennym życiu do mistyfikacji i „małego kłamstewka”.
Przegląd manipulatorów,
kuglarzy i blagierów jest bardzo długi i zróżnicowany. Możemy w nim znaleźć
pisarzy, dziennikarzy, poetów, malarzy i aktorów, rozpoczynając od Anny
Anderson, rzekomej cariewny Anastazji, a kończąc na genialnym hollywoodzkim
aktorze – Jacku Nicholsonie. Wszystkie z tych postaci kiedyś celowo
wprowadziła inne osoby w błąd. W każdym przypadku motywy postępowania były
inne. Sława, żądza zemsty, pragnienie zabawy, czy zwykła chęć bycia
bogatym.
Wielką zaletą tej pozycji
jest sposób przedstawienia tych historii. Podane w lekki, nieco
ironiczno-satyryczny sposób, przyciąga czytelników w każdym wieku i nie pozwala
się od niej oderwać. Tematyka zaś intryguje od pierwszej, do ostatniej strony,
sprawiając, że poznajemy coraz barwniejsze osobowości, dostrzegając ich
determinację, zaangażowanie i szaleństwo w dążeniu do celu. Książkę czyta się
tzw. „jednym tchem”. Główną tego przyczyną jest brak miejsca na nudę. Historie,
które opisują „oszustów” są krótkie.
Jakie było życie Agathy
Christie?
Co, oprócz teorii względności,
zaobserwował Albert Einstein?
Na te pytania i wiele
innych, znajdziecie odpowiedzi w tej właśnie książce. Nie będzie to nudny
życiorys ściągnięty z Wikipedii, ale żywa i wciągająca opowieść o
ludzkich błędach, które często przez kompletny przypadek, w najmniej
oczekiwanym momencie, wyszły na jaw.
Podsumowując. Książka ta jest lekka i przyjemna. Jej humorystyczny charakter
powinien przypaść wielu osobom do gustu. Czytając ją spędzimy naprawdę przyjemne
chwile. To pozycja godna uwagi, która mnie na zawsze zapadnie w pamięć.
Mariola, 16 lat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz