Jussi Adler - Olsen jest duńskim
pisarzem, który sławę zdobył dzięki serii powieści o Departamencie Q.
"Zabójcy bażantów" jest właśnie jedną z nich.
W czasach zaawansowanej
technologii i powszechnego dostępu do nowinek technicznych, przestępcy mają
szeroki dostęp do różnego rodzaju broni, a także możliwość zatarcia śladów
zbrodni. Policji coraz trudniej rozwiązać kryminalne zagadki, a teczki spraw po
wielu miesiącach mozolnego śledztwa trafiają na zakurzoną półkę policyjnego
archiwum. W tym momencie wkracza Departament Q, który specjalizuje się w
wyjaśnianiu nierozwiązanych od lat spraw.
Tym razem na ich biurko trafia
sprawa morderstwa rodzeństwa sprzed kilkunastu lat. Podkomisarz Carl Morck i
jego asystent Assad, trafiają na ślad potencjalnych sprawców. Okazują się nimi
najbardziej wpływowi ludzie w Danii. Z dnia na dzień sprawa przybiera
nieoczekiwany obrót. Ktoś próbuje zastraszyć Morcka, a niedługo potem zostaje
on oskarżony o pobicie prywatnego detektywa. Przełożeni
postanawiają odebrać podkomisarzowi sprawę i zawiesić go. Szybko okazuje się,
że ten rozkaz padł z samej góry. Carl się jednak nie poddaje i z narażeniem
życia kontynuuje śledztwo. Czy podjął właściwą decyzję?
"Zabójcy bażantów" to
porywający thriller, który czyta się w jedną noc. Dynamiczna fabuła i zwroty
akcji są jego znakiem rozpoznawalnym. Polecam w szczególności osobom o mocnych
nerwach.
Iza, 16 lat
Za wciągającą powieść dziękuję Wydawnictwu słowo/obraz terytoria.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz