Któż z nas nie lubi dobrej sensacji. A jeśli ktoś nie lubi, to znaczy, że do tej pory jeszcze na taką nie trafił. Radziłabym sięgnąć po coś zza oceanu, ale aby być nieszablonowym, niech będzie to coś o Rosji. Tak, tak wiem będzie ciężko coś takiego znaleźć, bo Rosja nie jest tematem szczególnie popularnym w amerykańskiej literaturze sensacyjnej. A jednak jest! „Polowanie” to niezła pozycja na tej liście.
Cała
historia kręci się wokół ucieczki niejakiego Koniewicza i ruszającego w pogoń
za nim Golicyna. A gra toczy się o wysoką stawkę. Nie będę zdradzać Wam
szczegółów fabuły, ale mogę obiecać, że będzie interesująco. Nie będziecie
czytać bez końca o nudnych i przeciągających się pościgach, na co może
wskazywać tytuł. W rzeczywistości ta książka to dobre dialogi oraz bardzo
wiarygodna historia, idealnie wpisująca się w historię i realia końcówki XX
wieku. Akcja trzyma w napięciu, ale są także chwile ciszy, w których knuty
jest nowy plan działania, co może być ciekawą chwilą oddechu nie tylko dla
bohaterów, ale i dla nas :)
Przebieg wydarzeń zwraca uwagę starszego
czytelnika na historię naszych sąsiadów i ich zmiany polityczne i gospodarcze,
przez co może je porównać ze swoimi wspomnieniami z tamtego czasu. Imponująca,
jak na autora ze Stanów Zjednoczonych, jest ilość szczegółów dotycząca tego
kraju.
Moim
zdaniem to pozycja obowiązkowa u każdego fana sensacji.
Brian
Haig, autor takich książek jak „Zabić prezydenta” czy „Spisek”, może tę książkę wpisać na
listę swoich najbardziej udanych dzieł. Gorąco polecam miłośnikom potężnych
przekrętów, intryg i ucieczek. „Polowanie” to dobra książka odciągająca nas od
snu w długie i zimne jesienne wieczory.
Mariola,
16 lat
Dziękuję Wydawnictwu Albatros za chwile spędzone z książką.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz