Ewa Zienkiewicz –
z wykształcenia architekt, z zamiłowania pisarka. Mieszka w Warszawie.
Poznajemy Ankę, 13-letnią warszawiankę, znudzoną własnym
życiem i przeklinającą swoją przeciętność.
„Mam jedno wielkie życzenie. Żeby moi rodzice chociaż raz
wydali mi się lepsi niż inni, a dziadek chociaż raz miał pomysł, który
przypadnie mi do gustu! No, chociaż raz! Czy zbyt wiele wymagam?”
Zniechęcona Anka idzie wziąć kąpiel – dla niej to najlepszy
sposób na zapomnienie o swoich zmartwieniach. Gdy otwiera oczy, nie poznaje
swojej łazienki. Ona sama również wygląda inaczej. I dlaczego kuleje?! Czy to
wszystko prawda, czy złudzenie? Tęskniła
przecież za nieuporządkowanym światem. Teraz ma go pod dostatkiem…
Kim są Patrycja, Nikola i Marysia ?
Co łączy ubogą nastolatkę,
uzdolnioną dziewczynę z bogatej rodziny, trzynastolatkę z górskiej osady i
Ankę?
Jak dziewczyny pokonają piętrzące
się przed nimi problemy?
Książkę dobrze się czyta. Fabuła jest trochę schematyczna,
ale nie do końca. Można było niektóre rzeczy przewidzieć, jednak nie
przeszkadzało to jakoś bardzo w czytaniu. Wykreowane postacie były ciekawe, ale
denerwowało mnie urywanie ich historii w pewnym momencie. O to chodziło, ale
ledwo zaczynałam przyzwyczajać się do jednej bohaterki - a tu już następna.
Jednak ich historie nie były tu najważniejsze, chodziło o to, aby bohaterka
sobie coś uświadomiła.
Autorka uczy, by doceniać własne życie i nie tęsknić za
niezwykłością. Lepiej zaakceptować to, co się ma, może to wszystko, co nam
potrzeba do szczęścia…
Polecam „Pomyśl tylko
życzenie” osobom lubiącym czytać o przygodach nastolatków oraz tym, którym podobały
się inne książki z serii ‘plus minus 16’.
Lilisa, 15 lat
Ostatnio niesamowicie mam ochotę na książki z serii "plus minus 16". to świetne książki dla młodzieży :)
OdpowiedzUsuń