tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

czwartek, 11 października 2012

"Trzydziesty kilometr" - Stefano Redaelli - recenzja

Trzydziesty kilometr to wbrew pozorom wcale nie opowieść o maratonie i bieganiu. Przygotowania do pokonania maratonu są tak naprawdę tylko pretekstem do rozwinięcia całej fabuły, choć oceniając książkę „po okładce” (czego robić nie należy), można by tak pomyśleć.

Trzydziesty kilometr - Redaelli Stefano
Główny bohater – Radek, znajduje się w trudnej sytuacji życiowej – bez słowa pożegnania zostawiła go ukochana, jest bez pracy. Trzydziestoośmiolatek zdaje się przeżywać kryzys wieku średniego. Pediatra, dzięki pomocy kolegi i psychologa, próbuje sobie ułożyć życie. Zaczął od biegania. Dzięki dawkom serotoniny udaje mu się jako tako funkcjonować.

Mimo tego, że Radek stał się wrakiem człowieka i zdarzają się mu momenty rozczulania się nad sobą i rozckliwienia - powiem wprost – nawet potrafimy mu współczuć! Może to moje osobiste, bliźniacze doświadczenia sprawiają, że potrafię się wczuć w jego sytuację? A może to po prostu dobrze napisana książka? Jedno jest pewne – mimo, że nie znajdziemy tu ciekawych tajemnic, nagłych zwrotów akcji, a fabuła nie jest porywająca – książkę czyta się przyjemnie (choć to raczej nie lektura dla nastolatków – w ostateczności dla nastolatek ;) ).

Zarysowując fabułę we wstępie, Giovanni D’Alessandro  zwraca uwagę na metaforyczny charakter „Trzydziestego kilometra”. Walka ze słabościami i próg, który każdy z nas musi przekroczyć, czyli maraton, mogą być obrazem całego życia.

Gwen Smith, 18 lat

Wydawnictwu Jedność serdecznie dziękuję za książkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz