
Z postacią Waris Dirie spotkałam się już wcześniej, toteż chętnie
sięgnęłam po tę książkę. „Czarna kobieta, biały kraj” to powieść momentami
przygnębiająca, jako że porusza trudne, poruszające sprawy. Czytając tę książkę otworzyły mi się oczy na problemy w Afryce. Pozycja zawiera tematy, o których
nie usłyszymy w wiadomościach. Nie mówi się o tym, na co dzień.
Mimo iż autorka
opisuje afrykańskie problemy, to i tak można zauważyć, że
szanuje swoją ojczyznę. Waris, jako
kobieta silna przedstawia to, co jej się nie podoba. Ukazuje swój sposób
patrzenia na świat.
Po przeczytaniu książki czytelnik przestaje narzekać.
Uzmysławia sobie, iż ludzie mają większe problemy, a w porównaniu z Somalią w
Polsce nie ma aż tak trudnych warunków do życia. Powieść bardzo mi się
spodobała i polecam ją wszystkim niezależnie od wieku.
Kamila, 15 lat
No książka wygląda na ciekawą. Ale czy chciałbym ją przeczytać to nie wiem.. ;)
OdpowiedzUsuń[zapraszam do mnie ; - www.kubaiolgarecenzuja.blogspot.com ]
„Kwiat pustyni” oglądałam film. Byłam w szoku jeszcze dłuuuugo po jego obejrzeniu. Wstrząsający, smutnym nieludzki. Nie wiem czy na książkę bym się zdecydowała, wiedząc że książka zawsze jest lepsza, dokładniejsza w szczegółach. „Czarna kobieta, biały kraj” przeczytam na pewno, tylko nie wiem kiedy :) Ciekawe czy znajdę ją w bibliotece. Zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńCzytałam jej ksiązki.Wstrząsające chwilami.
OdpowiedzUsuń