Lauren Barnholdt jest autorką
kilkunastu książek dla nastolatek, jednak tylko kilka zostało przetłumaczonych
na język polski (np. „Cztery prawdy i kłamstwo”). „Wakacyjną Tożsamość” można
zaliczyć do kręgu literatury młodzieżowej, jednak myślę, że przypadnie ona do
gustu raczej dziewczynom…
Wakacje Devon Delaney przedstawiały się okropnie. Nie zapowiadało się, żeby miała gdziekolwiek wyjechać, jednak
perspektywa siedzenia w mieście nie byłaby najgorsza… Problem w tym, że jej
rodzice, w których związku od dawna coś się nie układało, postanowili
przeznaczyć urlop na naprawienie starych błędów, co z kolei pociągnęło za sobą
konieczność wysłania nastolatki i jej młodszej siostry Katie, na całe wakacje
do domu babci. Nie było tak źle - Devon udało się pozyskać przyjaźń wesołej
Lexi, przy której zapomniała o problemach związanych z rodzicami.
Jednak pierwszego dnia w szkole Devon
przeżywa prawdopodobnie największe zaskoczenie w swoim życiu. W drzwiach
klasy staje Lexi.
Początkowo dziewczyna nie
zdaje sobie nawet sprawy jak wielki problem oznacza przeprowadzka wakacyjnej
koleżanki, jednak po kilku minutach dociera do niej straszna prawda - w wakacje
okłamała Lexi, jakoby była jedną z najpopularniejszych dziewczyn w szkole. O
zgrozo… ośmieliła się nawet łgać o swoim rzekomym związku z najprzystojniejszym
w niej chłopcem…
Najbliższe tygodnie życia Devon
zmieniają się w jedno pasmo kłamstw i nieszczerości… Jak w tym wszystkim
odnajdzie się ona sama, i jaki udział w całej sprawie będzie miała jej najlepsza
przyjaciółka- Melissa?
Książkę czytało mi się lekko i
przyjemnie. Styl autorki bardzo przypadł mi do gustu i chociaż cała powieść
jest raczej w stylu tych, które czytałam będąc w podstawówce, to już kilka
pierwszych stron zachęciło mnie do kontynuowania lektury. Dzięki odpowiedniemu
dobieraniu słów w opisach przeżyć, czytelnikowi łatwo jest wczuć się w rolę
głównej bohaterki i zrozumieć co przeżywa.
Książka Lauren Barnholdt
to lektura idealna dla dziewczyn mieszczących się w przedziale
wiekowym 11-13 lat. Jeśli masz ochotę poznać Devon i jej problemy, zachęcam do
czytania!
Ania, 15 lat
Eee ja juz chyba wyrosłam z takich książek :) Zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuń