Danielle Steel jest autorką
powszechną i popularną. Napisała już ponad 80 powieści. Wszystkie znajdują się
na liście bestsellerów.„Zdrada” jest pierwszą książką tej autorki, z którą
danie mi było się zapoznać. Jest to romans sensacyjny, więc muszę przyznać, że
byłam ciekawa jego treści.
Tallie to znana reżyserka posiadająca cudowną córkę, wiernego partnera i pracowitą asystentkę. Wszystko jednak komplikuje się w momencie, kiedy na audycie finansowym kobieta odkrywa, że z jej konta znikają potężne sumy. Podczas śledztwa, na jaw wychodzi zdrada jej partnera i kłamstwa asystentki. Jednak to nie koniec problemów.
Sama historia, którą prezentuje nam Steel wydaje się być potencjalnie interesująca. Zawikłana zagadka, której problematykę można przenieść na wyższy poziom. Jednak wykonanie daleko odbiega od najskrytszych wyobrażeń czytelnika.
Co ciekawe, mimo że książkę czyta się stosunkowo przyjemnie jest ona tak monotonna, że nie przywiązuje się zbyt dużej wagi do tego, co się czyta. To oczywiste, że gdy sięgamy po książkę, oczekujemy od niej, że przeniesie nas w swój świat. Tu niestety jest na odwrót.
Książka kierowana do poszukujących miłości lub nieszczęśliwie zakochanych nastolatek, które desperacko nie wiedzą co ze sobą począć i mają ochotę na naiwną i nierealną opowieść.
.
Tallie to znana reżyserka posiadająca cudowną córkę, wiernego partnera i pracowitą asystentkę. Wszystko jednak komplikuje się w momencie, kiedy na audycie finansowym kobieta odkrywa, że z jej konta znikają potężne sumy. Podczas śledztwa, na jaw wychodzi zdrada jej partnera i kłamstwa asystentki. Jednak to nie koniec problemów.
Sama historia, którą prezentuje nam Steel wydaje się być potencjalnie interesująca. Zawikłana zagadka, której problematykę można przenieść na wyższy poziom. Jednak wykonanie daleko odbiega od najskrytszych wyobrażeń czytelnika.
Co ciekawe, mimo że książkę czyta się stosunkowo przyjemnie jest ona tak monotonna, że nie przywiązuje się zbyt dużej wagi do tego, co się czyta. To oczywiste, że gdy sięgamy po książkę, oczekujemy od niej, że przeniesie nas w swój świat. Tu niestety jest na odwrót.
Książka kierowana do poszukujących miłości lub nieszczęśliwie zakochanych nastolatek, które desperacko nie wiedzą co ze sobą począć i mają ochotę na naiwną i nierealną opowieść.
.
Natalia, 16 lat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz