tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

czwartek, 31 stycznia 2013

„Anielscy obrońcy” - Mary Stanton - recenzja


Anielscy obrońcy - Mary StantonMary Stanton jest amerykańską autorką powieści. Popularność przyniosła jej seria książek fantasy dla dzieci pt. ”Jednorożce z Balinor”. Pod pseudonimem Claudia Bishop napisała wiele tajemniczych powieści.

Brianna Winston - Beaufort to dwudziestodziewięcioletnia Amerykanka, która przyjeżdża do miasteczka Savannah w Georgii, aby rozpocząć własną praktykę adwokacką. Poszukiwania lokalu kończą się, gdy trafia w miejscowej gazecie na ogłoszenie wysłane przez ponad siedemdziesięcioletnią staruszkę - Lavinię. Ma ona do zaoferowania parter pięknego domu z wymalowanymi niespotykanymi aniołami na ścianach w wyjątkowo korzystnej cenie, jak na tak bliskie położenie w stosunku do centrum. Lecz to nie wszystko, co Bree powinna wiedzieć. Dom jest zbudowany na cmentarzu dla morderców. Kobieta wynajmuje lokal i otwiera kancelarię. Zatrudnienie asystentów nie jest łatwe. Zgłaszają się same dziwaczne osoby a do tego ta wizja… Widok ponurych kormoranów krążących nad rozbitym statkiem i setkami topiących się ludzi prześladuje ją w snach od dzieciństwa, a teraz dostała identyczny obraz jak ten z koszmaru. Pierwsza sprawa, jaką ma się zająć kobieta, także nie należy do normalnych. Podejmuje się obrony pozbawionego skrupułów biznesmena Skinnera, który zleca jej tę sprawę... kilka godzin po swojej śmierci.

Opisywana akcja na kolejnych stronach książki ujawnia tajemnice z życia głównej bohaterki. Gdy na początku sięgałam po książkę wydawała się nudna, czasami dialogi były zbyt proste, nie bardzo wiadomo było co autorka ma na myśli. W miarę upływu czasu akcja zaczyna się rozkręcać. Tajemnica powoli wciąga, by na końcu mieć wrażenie, że mimo dziwnych zbiegów okoliczności, zagadka koszmaru zostaje rozwiązana. Nie spodziewałam się jednak takiego zakończenia. Pozostały niedopowiedzenia, chociaż wszystko układa się w całość. 

Książka w tłumaczeniu zawiera wiele błędów stylistycznych. Widać niedociągnięcia, niedopracowanie, brak korekty prawdziwego polonisty. To w jakiś sposób wpłynęło na ogólną ocenę. Bardzo spodobał mi się pomysł na fabułę, ale jego wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Niektóre zachowania bohaterki są mało autentyczne, a ciekawie wymyślonym sytuacjom w pewnym momencie zaczyna brakować realizmu. Temat zapowiadał się ciekawie, ale gdzieś pomiędzy licznymi wątkami zatracił swą celowość.

„Anielscy obrońcy”, wydani nakładem Repliki, Mary Stanton to zawiła powieść pełna tajemnic, nierozwiązanych zagadek, wielu pytań bez odpowiedzi, a także aniołów i przerażających wizji oraz wyobrażeń. Razem z bohaterką będziemy drżeć przed tajemniczym obrazem, a chwilę potem śmiać się z Amandą i cudownym psem - Saszą.

Ananaska, 14 lat

Portalowi Zbrodnia w Bibliotece dziękuję za możliwość przeczytania książki. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz