„Podwodny świat. Osada” - Kat Falls – recenzja

Kat Falls przedstawia niesamowity świat o którym nie wszyscy mamy pojęcie. „Osada” jest już drugą częścią serii „Podwodny świat”.

Po globalnym ociepleniu, stopiły się lodowce, a ląd zamienił się w wodę. Ci, którzy przeżyli mieli do wyboru mieszkać w ścisku na lądzie lub żyć w głębiach oceanu. 

W pierwszej części, Tay – chłopak od urodzenia mieszkający pod wodą, musiał bronić swojej kolonii przed atakiem banitów. Pomagał też swojej przyjaciółce Gemmie odnaleźć zaginionego brata. Tym razem, podczas jednego z wyjazdów, trafiają na zaginioną osadę. To jednak nie jest pierwsza taka osada. Poza tym ktoś porwał rodziców Tay’a. Chłopak postanawia ich odszukać narażając się na wiele niebezpieczeństw oraz skorzystanie z koniecznej pomocy gangu Szkarłat.

Książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Nie zawiera trudnych zwrotów. Problem mogą stanowić jedynie nazwy zwierząt i urządzeń podwodnych. Powieść jest pełna zwrotów akcji i ciekawych przygód głównych bohaterów.

Najbardziej podobały mi się opisy spędzania czasu na dnie oceanu oraz to jak wygląda podwodny świat. Mogłam bliżej zapoznać się z niektórymi zwierzętami oraz dowiedzieć się jak wyglądają ludzie, którzy nieuważnie spędzają z nimi czas.

„Osadę” polecam wszystkim, którzy przeczytali już pierwszą część, ponieważ jest to dalsza historia Tay’a i Gemmy. Zachęcam też wszystkich lubiących fantastyczne historie w podwodnym świecie.

                Polecam.

                Lampart, 16 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Nasza Księgarnia.