„MILION SPOSOBÓW, BY ZGINĄĆ
JEDEN, BY PRZEŻYĆ.”
Aria na co dzień żyje w Reverie – miasteczku pod kapsułą
Podu. Dzięki Wizjerom ludzie tam żyjący, mogą jednocześnie przebywać w
normalnym świecie i w wirtualnych Sferach „lepszych niż rzeczywistość”. Tam Aria
może spotykać się z matką, Luminą, która aktualnie prowadzi badania w Bliss.
Częściej spędza tam czas w celu zabaw i spotkań z przyjaciółmi.
To tam ludzie wchodzą w relacje ze sobą, mogą wcielić się w
dowolną postać, dostać się do każdego miejsca. To wszystko ma im zrekompensować
to, że żyją zamknięci pod kopułami, kryjąc się przed burzami eterowymi
siejącymi zniszczenie na zewnątrz.
Peregrine żyje poza kapsułami, należy do plemienia Fal,
którego Wodzem jest jego brat, Vale. Tam, każdy dzień jest walką, ludzie
starają się przezwyciężyć choroby i przetrwać każdą burzę. Dla Perry’ego i jemu
podobnych nie ma miejsca pod kapsułami. Dla „Osadników”, „Dzicy” są najgorszym
złem roznoszącym straszliwe choroby i ściągającym na siebie same nieszczęścia.
Zarówno Aria, jak i Perry wpadają w kłopoty. Ich drogi nie
do końca przypadkowo krzyżują się i mimo ogromnych różnić nawiązują specjalną
więź. Wiedzą, że są sobie nawzajem potrzebni, aby osiągnąć swój cel. Zawierają
przymierze. Aria pomoże Perry’emu odszukać Talona, jego siedmioletniego
bratanka porwanego przez Osadników. Perry w zamian za to, postara się
zaprowadzić Arię do jej matki, do Bliss.
Podczas wielotygodniowej podróży muszą zmierzyć się z natłokiem
przeciwności losu. Aria niedługo po wyruszeniu w drogę zdaje sobie sprawę, że
tak naprawdę burze eterowe są nie tak dużym problemem, jak np. kanibale, czy
dzikie zwierzęta.
RAZEM rozpoczynają niebezpieczną podróż...
Czy Arii uda się dotrzeć do Bliss i odnaleźć matkę?
Czy Perry odzyska bratanka i odkupi swoje winy?
Wszystkiego dowiecie się, czytając książkę Veronici Rossi
pt. „Przez burze ognia”. To porywająca mieszanka science-fiction, fantasy i
antyutopii. Zakończenie czym prędzej każe sięgnąć czytelnikowi po drugą część.
Serdecznie polecam!
WeruSSia, 15 lat
Za miłe chwile z książką dziękuję Wydawnictwu Otwarte.
Leży na półce i czeka na swoją kolej ;3
OdpowiedzUsuń