W kwietniu 2008 roku Ed Stafford podjął próbę - jako pierwszy
człowiek na świecie - przejścia pieszo wzdłuż całej Amazonki.
Wyprawie towarzyszyło nieustające ryzyko - Ed musiał radzić sobie z aligatorami,
jaguarami i węgorzami elektrycznymi, nie mówiąc już o kontuzjach i burzach
tropikalnych. Książka zabiera czytelników w brawurową podróż przez niezwykle
zróżnicowane biologicznie krainy, śladami najpotężniejszej rzeki na świecie.
Przyznam się, że jest to jedna z tych książek, które przeczytałam w jeden wieczór :) fascynująca, trzymająca w napięciu!
Podziwiałam cały czas jak Ed Stafford wpadł na ten pomysł!! Realizacja zajęła Mu 860 dni, niektórym wyda się to niemożliwe, ale ten człowiek dał radę!
Jest to ponad osiem tysięcy kilometrów bardzo niebezpiecznej trasy.
Czy uda mu
się?
Czy nie obędzie się bez kontuzji?
Jak poradzi sobie z przedziwnymi i fascynującymi zwierzętami mieszkającymi nad wybrzeżem Amazonki?
Na te pytania nie zdradzę
odpowiedzi :) Zapraszam serdecznie do lektury, przede wszystkim osoby takie
jak ja - kochające podróże i niezwykłe wyzwania. W
książce znajdują się zdjęcia ukazujące wspomnienia z wyprawy , sądzę że
zainteresują one nie jednego. Książka pokazuje także, że marzenia się
spełniają i jeżeli tylko będziemy wytrwale dążyć do celu i uwierzymy, że damy radę, to na
pewno tak się stanie :).
Mam cichą nadzieje że, Ed Stafford napisze jeszcze jakąś książkę i kto wie może
pobije kolejny rekord :).
Lily, 17 lat
Wydawnictwu Hachette dziękuję za fajną książkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz