Rachel Hawkins, zanim zaczęła pisać książki była
nauczycielką języka angielskiego w liceum. Teraz jest pisarką i pracuje nad
następnymi tomami serii Hex Hall, której druga część ukazała się w czerwcu
ubiegłego roku.
Sophie jest czarownicą. Jej rodzice rozstali się przed jej
narodzinami i teraz mieszka z mamą. Jest wyjątkowo kłopotliwą córką i
nieumiejętną czarownicą. W ciągu szesnastu lat życia dziewiętnaście razy
musiała się przeprowadzać z powodu źle rzuconych zaklęć. Ostatni wybryk
przeważa szalę. Dziewczyna trafia do Hekate Hall, szkoły dla
zmiennokształtnych, elfów, czarownic i czarnoksiężników. Nie jest zachwycona
tym pomysłem. Na domiar złego na samym początku pakuje się w kłopoty, zakochuje
w Archerze, najładniejszym chłopaku w szkole (który rzecz jasna jest już
zajęty) i zostaje przydzielona do pokoju z wampirzycą, która jest podejrzana o
zabójstwo poprzedniej lokatorki. Ataki na uczennice należące do sabatu
powtarzają się. Pewnej nocy Sophie nawiedza duch prababki i proponuje pomoc w
nauce magii.
Czy rozwikła tajemnice, którymi owiane są jej moce i
rodzina?
Czy dziewczyna zdemaskuje tajemniczego zamachowca?
Czy Archer ją pokocha?
„Dziewczyny z Hex Hall” to świetna opowieść dla wszystkich
nastolatek. Opowiada o trudnościach z przystosowaniem się w nowym środowisku,
skutkach ukrywania niektórych faktów przed dziećmi i (obowiązkowo) o problemach
miłosnych. Nie zniechęcajcie się widząc ten opis. Przeczytałam bardzo dużo
książek w tym stylu, jednak ta zdołała mnie zaskoczyć. Niesamowite zwroty akcji,
tajemnice, pierwsze miłości no i nieprzewidywalność przebiegu zdarzeń sprawiły,
że z chęcią przeczytam tę książkę ponownie i gorąco polecam ją wszystkim.
Annabeth, 13 lat
Dziękuję Wydawnictwu Otwarte za możliwość przeczytania tej książki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz