tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

czwartek, 25 kwietnia 2013

"Dziewczyny z Hex Hall" - Rachel Hawkins - recenzja

Rachel Hawkins, zanim zaczęła pisać książki była nauczycielką języka angielskiego w liceum. Teraz jest pisarką i pracuje nad następnymi tomami serii Hex Hall, której druga część ukazała się w czerwcu ubiegłego roku.

Sophie jest czarownicą. Jej rodzice rozstali się przed jej narodzinami i teraz mieszka z mamą. Jest wyjątkowo kłopotliwą córką i nieumiejętną czarownicą. W ciągu szesnastu lat życia dziewiętnaście razy musiała się przeprowadzać z powodu źle rzuconych zaklęć. Ostatni wybryk przeważa szalę. Dziewczyna trafia do Hekate Hall, szkoły dla zmiennokształtnych, elfów, czarownic i czarnoksiężników. Nie jest zachwycona tym pomysłem. Na domiar złego na samym początku pakuje się w kłopoty, zakochuje w Archerze, najładniejszym chłopaku w szkole (który rzecz jasna jest już zajęty) i zostaje przydzielona do pokoju z wampirzycą, która jest podejrzana o zabójstwo poprzedniej lokatorki. Ataki na uczennice należące do sabatu powtarzają się. Pewnej nocy Sophie nawiedza duch prababki i proponuje pomoc w nauce magii.

Czy rozwikła tajemnice, którymi owiane są jej moce i rodzina?
Czy dziewczyna zdemaskuje tajemniczego zamachowca?
Czy Archer ją pokocha?

„Dziewczyny z Hex Hall” to świetna opowieść dla wszystkich nastolatek. Opowiada o trudnościach z przystosowaniem się w nowym środowisku, skutkach ukrywania niektórych faktów przed dziećmi i (obowiązkowo) o problemach miłosnych. Nie zniechęcajcie się widząc ten opis. Przeczytałam bardzo dużo książek w tym stylu, jednak ta zdołała mnie zaskoczyć. Niesamowite zwroty akcji, tajemnice, pierwsze miłości no i nieprzewidywalność przebiegu zdarzeń sprawiły, że z chęcią przeczytam tę książkę ponownie i gorąco polecam ją wszystkim.

                                                                                                                                     Annabeth, 13 lat
 

Dziękuję Wydawnictwu Otwarte za możliwość przeczytania tej książki.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz