W 2013 roku Wydawnictwo Znak opublikowało niezwykle ciekawą książkę znanego dziennikarza Rory Carrolla pt.
„Chávez. Prawdziwa historia kontrowersyjnego przywódcy Wenezueli”.
Sam
tytuł sugeruje, że głównym bohaterem książki jest Hugo Chávez – prezydent Wenezueli.
Autor bardzo sugestywnie i barwnie przybliża nam postać Comandante – tak
nazywany jest Chávez przez swoich współpracowników. Autor starał się
obiektywnie spojrzeć na prezydenta i jego sposób rządzenia państwem. Chávez,
uważający się za przyjaciela ludu, demokratę, przeciwnika kapitalizmu i
własności prywatnej, tak naprawdę jest tyranem i współczesnym dyktatorem, nie
znoszącym sprzeciwu i jednoosobowo rządzącym z pałacu w Miraflores.
Comandante ma cały sztab
podległych mu ministrów, którzy ślepo wykonują jego polecenia, najmniejszy
sprzeciw a nawet samo podejrzenie o to, zła mimika w czasie wystąpienia
prezydenta, czy też nieodpowiedni
komentarz powodują odwołanie ze stanowiska. W ciągu 10 lat odwołał około 180
ministrów. Chávez podporządkował sobie
media, głównie telewizję i radio oraz prasę. Kanały telewizyjne muszą nadawać
wielogodzinne audycje na żywo, w których głównym bohaterem jest prezydent.
Potrafi on prowadzić kilkugodzinne monologi, podejmować najważniejsze decyzje
państwowe, odwoływać ministrów, śpiewać, prowadzić rozmowy z wybranymi ludźmi.
Audycje często przerywały nadawane filmy czy programy rozrywkowe. Stacje które
się na to nie godziły miały odbierane koncesje na nadawanie naziemne.
Prezydent
zmienił konstytucję tak, że właściwie w sposób nieograniczony będzie
mógł pełnić swoją władzę. Jest mistrzem w manipulowaniu ludźmi, połowa
społeczeństwa, zwłaszcza ta biedna - kocha go i głosuje na niego, natomiast
połowa – bogatsza, arystokratyczna – nienawidzi i uważa, że doprowadza kraj do
ruiny. Zabiera majątki bogatym kapitalistom, dzieli je i rozdaje biednym.
Wenezuela jest krajem posiadającym duże zasoby ropy naftowej, a prezydent
sprawił, że ma pełną kontrolę nad dochodami
z tego surowca. Urzędnicy w państwie są skorumpowani, bezwolni,
zestresowani i całkowicie poddani Chávezowi. Doprowadził kraj do ruiny,
skonfliktował się z wieloma krajami, osłabił walutę. Po prostu chce mieć wpływ
na wszystkie sfery gospodarki i życia mieszkańców.
Z ciekawostek, które można
przytoczyć na temat prezydenta, moją ulubioną jest, że bardzo lubi kolor czerwony.
Najbliżsi współpracownicy ubierali czerwone podkoszulki, czerwone bejsbolówki,
po to by przypodobać się prezydentowi, który też nosił czerwone ubrania.
Pewnego dnia pojawił się w żółtym podkoszulku i nastąpiła konsternacja jak się
ubierać. Część zaczęło nosić żółte rzeczy, część żółto – czerwoną garderobę, bo
nie wiedzieli jak się zachować, a nie chcieli się narazić Comandante. Po paru
tygodniach wszystko wróciło do normy, tzn. prezydent znowu zaczął nosić
czerwone podkoszulki i wszyscy odetchnęli z ulgą. Wokół Cháveza znowu było
czerwono.
Serdecznie
polecam to dzieło osobom zainteresowanym współczesną historią. Jest to bardzo
dobrze napisana książka o charyzmatycznej osobowości wenezuelskiego przywódcy
Hugo Cháveza.
Tilia,
16 lat
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Znak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz