"Czekolada z chili" - Joanna Jagiełło - recenzja

Joanna Jagiełło jest polską pisarką. Jej debiutancka powieść pt.: „Kawa z kardamonem” została wysoko oceniono przez krytyków i ciepło przyjęta przez młodych czytelników. „Czekolada z chili” to kolejna książka opowiadająca o losach Linki, jednak można ją czytać bez znajomości pierwszej części.

Halinka zwana również Linką zaczyna pierwszą klasę w liceum fotograficznym. Jest to szkoła społeczna, więc musi za nią płacić. Jej matka po rozstaniu się z mężem nie jest w stanie tego robić. Linka musi znaleźć sposób, aby opłacić szkołę. 

Jej chłopak wyjechał do Londynu. Piszą do siebie maile, lecz Linka czuje, ze Adrian odsuwa się od niej. W klasie nie ma żadnej koleżanki, a przyjaciółki z dawnej szkoły nie zawsze mają czas na spotkanie się z nią. Najgorsze jest jednak to, że nie ma czasu na robienie zdjęć, co od zawsze było jej hobby.

„Czekolada z chili” to książka o problemach nastolatków, o tym, co robią... aby zarobić. Linka ma kłopoty w rodzinie, w szkole i w życiu prywatnym. Dzięki przyjaciołom udaje jej się poukładać wiele rzeczy w swoim życiu.

Problemy bohaterki książki dotyczą wielu nastolatków. Chętnie czytałam o sposobach na szukanie pracy i o trudach związanych z wykonywaniem jej. W tej książce jest również mowa o zdradzie i o tym, że czasem warto wybaczyć.

„Czekoladę z chili” polecam przede wszystkim nastolatkom, którzy myślą, że gorzej być już nie może.

                                                                                                                      Lampart, 16 lat

Wydawnictwu Literatura dziękuję za chwile spędzone z książką.