tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

czwartek, 20 czerwca 2013

"Dziedzictwo królów" - C. S. Friedman - recenzja

Ostatnio miałam okazję zapoznać się z utworem autorstwa C. S. Friedman, pt. „Dziedzictwo królów”. Książka jest ostatnią częścią trylogii, w skład której wchodzą: „Uczta dusz” i „Skrzydła gniewu”. Dodatkowo autorka zasłynęła z Trylogii Zimnego Ognia, na którą składają się: „Świt czarnego słońca”, „Nadejście nocy” i „Korona cieni”.

Dziedzictwo królów - Celia FriedmanLudzkość zdaje już sobie sprawę, że na ich ziemie powrócili legendarni Duszożercy- istoty  karmiące się duszami, pradawne bestie, potrafiące swoją siłą zahipnotyzować człowieka. Co gorsza, tym razem potwory sprzymierzyły się z częścią ludzi, wchodząc z nimi w związek, dzięki któremu każda strona może czerpać pewne korzyści. Jednak taki układ stanowi równocześnie największą słabość potworów. 

Wie o tym król Salvador, który nienawidzi magii i magów, a najważniejsze jest dla niego wewnętrzne oczyszczenie i spokój. Jednak to on postanowił zebrać armię i ostatecznie pokonać bestie. Zebrane przez niego wojsko, wspierane przez Czarodziejów i Magistrów, ma stoczyć walkę o swoją wolność i przyszłość.

„Dziedzictwo królów” to ciekawa historia o walce dobra ze złem. Autorka bardzo dokładnie i szczegółowo opisała postacie, ich zachowanie i przeżycia wewnętrzne. Momentami te opisy  rozterek wewnętrznych bohaterów były nudne i nie mają nic wspólnego z rozwojem późniejszej akcji. To dla mnie spory minus. Poza tym, cały utwór został napisany w sposób przystępny i ciekawy, dzięki czemu stanowił miłą lekturę..

Myślę, że po tę powieść powinni sięgnąć wszyscy ci, którzy lubią literaturę fantasy oraz osoby, które miały okazje poznać wcześniejsze części trylogii.



Tilia, 16 lat 

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz