Od dawna zafascynowana Japonią nieustannie poszukuję
pozycji, które mi ją przybliżą. Jest wiele książek ukazujących suche fakty na
temat tego kraju, ale można czasem trafić na perełki, które pozwalają nam
zerknąć za bezbarwną kurtynę. „Bezsenność w Tokio”, jak najbardziej jest taką pozycją!
Powszechnie wiadomo, że Japończycy nie darzą głęboką przyjaźnią cudzoziemców i
są w stosunku do nich wyjątkowo chłodni. Marcin Bruczkowski pokazuje czytelnikom,
że są wyjątki od tej reguły. Ten naród, w jego oczach, jest wesoły, otwarty i
niezwykle pomocny. Autor notuje swoje historie z życia codziennego, które są
okraszone wspaniałym humorem. Bruczkowski udowadnia, że Japończycy nie są wcale
ludźmi, którzy ściśle trzymają się etykiety, nawet w stosunku do przyjaciół.
Całość napisana jest bardzo łatwym językiem ze wstawkami języka japońskiego,
dzięki czemu łatwiej nam zrozumieć dane zjawisko. Ponadto autor jest od dawna
bardzo szanowany wśród miłośników Dalekiego Wschodu.
Jeżeli interesujesz się
Japonią to zdecydowanie jest to książka dla Ciebie. Mówię to z ręką na sercu!
Rimma, 18 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak.
Książkę tę czytałam wieki temu, ale należy do moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńA ja myślałem, że to jakieś romansidło. Chyba zastanowię się nad tą powieścią...
OdpowiedzUsuńHahahaha, na początku też odniosłam takie wrażenie, ale po otwarciu odkryłam skarb! :)
OdpowiedzUsuń