Anne Bishop to autorka popularnej
„Trylogii Czarnych Kamieni”. Niedawno wydane w Polsce zostały jej książki z
serii o „Efemerze”. „Głos” to opowiadanie odwołujące się właśnie do tego
świata.
„Nazywali ją Głosem, ponieważ go nie miała.
[…] Kiedy ktoś miał ‘smutkowy dzień’, jak mawiała moja matka, albo jeśli
zdarzyło się coś nieprzyjemnego pieczono niewielkie ciasteczko i zasmucona
osoba zanosiła przysmak do domu Głosu.”
Ciężko napisać
o fabule tego opowiadania więcej, niż ten krótki cytat, tak, by nie zdradzić
przebiegu wydarzeń. „Głos” opowiada o dziewczynie, która dostrzegając
otaczającą niesprawiedliwość, na którą nikt nie zwraca uwagi, postanawia wziąć
sprawy w swoje ręce. Sprzeciwienie się temu, co reszta mieszkańców jej wioski
uważa za normalne, skłania ją do działań, by zmienić zarówno swój los, jak i
osób, na których jej zależy.
Jakkolwiek
to króciutkie streszczenie banalnie brzmi, fabuła dotycząca w dużej mierze
relacji między bohaterami oraz kwestii związanych z moralnością jest naprawdę
wciągająca:
Czy los, jaki przypadł w udziale Głosowi jest właściwy?
Czy ludzie
mają prawo wykorzystywać innych, wręcz bez granic?
„Głos” jest związany z
„Mostem Marzeń” - mamy szansę poznać pojawiające się tam postacie z czasów,
zanim trafiły do Wizji. Warto zaznaczyć, że tytułowe opowiadanie to zaledwie
50-60 stron, a resztę książeczki zajmują
dwa rozdziały z „Pisane Szkarłatem” - zbliżającej się ku premierze nowej
publikacji Anne Bishop.
„Głos”
było mi trudno ocenić, ze względu na to, że znacząco różni się od innych
publikacji autorstwa Anne Bishop, zwłaszcza pod względem objętościowym. Fabuła
też inna-nie dotyczy „ratowania świata”, a bardziej problemów dotyczących
jednostki-różnicy w postrzeganiu świata przez nią, a przez innych. Mimo tych
różnic opowiadanie jest zdecydowanie wciągające, nie mniej niż reszta serii
„Efemera”. A dodatkowe dwa rozdziały z nowej serii tylko zaostrzają apetyt na
zakup kolejnej książki tej autorki.
„Głos”
polecam wszystkim fanom twórczości Anne Bishop, w szczególności tym, którzy
czytali książki z serii „Efemera”. Obawiam się, że osoby nie znające ich treści
nie do końca będą mogły zrozumieć fabuły opowiadania. Dodatkowe dwa rozdziały
są miłą niespodzianką, przedsmakiem kolejnej intrygującej książki, na którą
zapewne większość fanów autorki czeka z niecierpliwością.
Rei, 18 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Initium.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz