Maria Nurowska to polska
powieściopisarka, autorka kilkudziesięciu książek wydanych w Polsce, ale też
min. w Niemczech. Do jej najsłynniejszych utworów należą: „Postscriptum”,
„Hiszpańskie oczy”, „Listy miłości”, „Panny i wdowy’, „Rosyjski kochanek”, „Miłośnica”,
„Księżyc nad Zakopanem”, „Dom na krawędzi” czy też wydana w 2013 roku „Sergiusz,Czesław, Jadwiga”.
W najnowszej książce wydanej
przez Wydawnictwo Znak, pt. „Matka i Córka”
Maria Nurowska oraz jej córka Tatiana Raczyńska są bohaterkami wywiadu
przeprowadzonego przez Martę Mizuro.
To niezwykle ciepły, ciekawy
wywiad, w którym dwie kobiety – matka i córka – opowiadają o sobie, o relacjach
jakie je łączą, problemach, dzieciach, rodzicach, radościach, przyjaciołach,
marzeniach… Dowiadujemy się o trudnych relacjach Marii z jej matką
Ireną, która była alkoholiczką. O wielkiej miłości jaką darzyła swojego
dziadka, ojca, a teraz córkę oraz wnuki i prawnuka. Maria Nurowska często
podkreśla, że niektóre jej utwory zawierają wątki autobiograficzne, min. w „Po
tamtej stronie śmierci” czy „Hiszpańskie oczy”.
Zarówno Nurowska, jak i Tatiana Raczyńska podkreślają z jednej strony, więź i bliskość, które jej łączy, a z drugiej, jak bardzo są różne. Tatiana Raczyńska z zawodu i zamiłowania jest pedagogiem, pomaganie potrzebującym to sens jej życia. Nie odziedziczyła talentu literackiego po matce, chociaż miała krótki epizod w swoim życiu, kiedy napisała kilka wierszy i zostały one nawet wydrukowane. Obydwie kobiety cenią sobie relacje z dziećmi i wnukami. Chociaż, ze względu na różnicę wieku, nie są one pozbawione napięć i czasami nieporozumień. Niestety ani Maria Nurowska ani Tatiana Raczyńska nie potrafiły zbudować stabilnych związków z mężczyznami, na chwilę obecną obydwie kobiety są same, ale nie samotne, bo otoczone gronem rodziny, przyjaciół i znajomych. Bardzo kochają zwierzęta i cenią sobie kontakt z przyrodą.
Zarówno Nurowska, jak i Tatiana Raczyńska podkreślają z jednej strony, więź i bliskość, które jej łączy, a z drugiej, jak bardzo są różne. Tatiana Raczyńska z zawodu i zamiłowania jest pedagogiem, pomaganie potrzebującym to sens jej życia. Nie odziedziczyła talentu literackiego po matce, chociaż miała krótki epizod w swoim życiu, kiedy napisała kilka wierszy i zostały one nawet wydrukowane. Obydwie kobiety cenią sobie relacje z dziećmi i wnukami. Chociaż, ze względu na różnicę wieku, nie są one pozbawione napięć i czasami nieporozumień. Niestety ani Maria Nurowska ani Tatiana Raczyńska nie potrafiły zbudować stabilnych związków z mężczyznami, na chwilę obecną obydwie kobiety są same, ale nie samotne, bo otoczone gronem rodziny, przyjaciół i znajomych. Bardzo kochają zwierzęta i cenią sobie kontakt z przyrodą.
„Matka i Córka” to niezwykle
pozytywny utwór. Chociaż obydwie kobiety, na co dzień mieszkają osobno –
Tatiana w Warszawie, a Maria w Bukowinie Tatrzańskiej, wyczuwa się ogromną
miłość, która je łączy. Nie odniosłam wrażenia, że wywiad jest robiony „pod
publikę”, tak, żeby dobrze wypaść. Kobiety nie zawsze mówią jednym głosem, mają
odmienne zadania na dany temat, występowały miedzy nimi nieporozumienia,
czasami bolesne sytuacje. Pomimo, że Maria Nurowska jest znaną pisarką - a może
właśnie dlatego - nie ustrzegła się
błędów wychowawczych, które są udziałem tysięcy matek.
TUTAJ można zobaczyć krótki film o książce, z Marią Nurowską i Tatianą Raczyńską!
Serdecznie polecam!
Tilia, 16 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak.
Zapowiada się całkiem ciekawie;) Od jakiegoś czasu mam ostrą fazę na Nurowską, więc za pewne i ta pozycja wpadnie w moje spragnione ręce;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna recenzja. Dziękuję! :-) Tatiana Raczyńska
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Bardzo się cieszę, że recenzja się Pani podobała. Miło mi było czytać wywiad przeprowadzony z Panią i z Pani Mamą :) Tilia
OdpowiedzUsuń