
Karolina trafia do Ferrinu - świata, w którym rządzi
okrucieństwo, zmysłowość i magia. Tam, pod swym tajemnym imieniem, Anaela zaczyna
nowe życie. Jeszcze nie wie, że czeka na nią świat zarówno baśniowy, jak i
brutalny. Przyjdzie jej stanąć naprzeciw pięknych mężczyzn,
pragnących ją zdobyć. Każdy z nich będzie ją ostrzegał przed drugim. Będzie
musiała podjąć wybór, który wyborem nie jest, bo nie da się wybierać między złem
a złem.
Ferrin jest okrutny. Nie ma tam miejsca na słabości. Nim
Anaela to zrozumie, podejmie decyzje, które nie zawsze będą dobre. W Ferrinie
możesz polegać tylko na samym sobie, gdyż przyjaciele mogą cię zawieść w
chwili, gdy ich najbardziej potrzebujesz.
Zdecydowanie warto przeczytać ,,Grę o Ferrin". Pokaże ona, że świat nie zawsze jest ładny i kolorowy, a magia
może być śmiertelnie niebezpieczna. A co do reszty...po prostu trzeba
przeczytać ;)
Ethne, 14 lat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz