tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

poniedziałek, 27 stycznia 2014

„Pollyanna dorasta” - Eleanor H. Porter - recenzja

„Pollyanna dorasta” Eleanor H. Porter to druga część książki, pt. „Pollyanna” wydanej przez Wydawnictwo EGMONT.

Pollyanna dorasta - Eleanor Hodgeman PorterGłówną bohaterką utworu jest kilkunastoletnia dziewczynka – sierota Pollyanna. Po śmierci rodziców wychowaniem dziewczynki zajęła się jej ciotka Polly Chilton. Pollyanna jest dzieckiem niezwykłym, to bardzo radosna osoba starająca się w każdej sytuacji znaleźć coś dobrego. To właśnie wyszukiwanie dobra w każdej sytuacji nadaje sens jej życiu, z niego zrobiła swego rodzaju grę. Pogodą ducha zaraża wszystkie spotkane osoby. Każdy, kto choć przez chwilę zetknie się z tą niezwykłą dziewczynką staje się lepszy. Największy jej urok polega na tym, że ma dobry wpływ na ludzi zupełnie nieświadomie, nie poucza i nie moralizuje, ale jednak sprawia, że ludzie wokół niej stają się lepsi. Pollyanna uwielbia rozmawiać na różne tematy, często i chętnie opowiada o swojej przeszłości i o paniach z Koła Opieki, które się nią wcześniej zajmowały. Jak większość nastolatek, uważa, że jej uroda daleka jest od doskonałości, jest piegowata i ma proste włosy. Ale przebywając w jej towarzystwie nie zauważa się braków w urodzie, gdyż dobro i ciepło od niej emanujące sprawiają, że twarz dziewczyny robi się piękna.

Pollyanna przyjeżdża do Bostonu, gdzie przez kilka miesięcy ma zamieszkać w domu niezwykle bogatej Ruth Carew. Kobieta jest samotną, młodą wdową, która utraciła sens życia po zaginięciu wiele lat temu, siostrzeńca Jamiego. Zamknęła się w swoje skorupie i nie dostrzega jak wiele posiada i jak dużo mogłaby zrobić dobrego. Pod wpływem Pollyanny Ruth stopniowo się zmienia. Zaczyna się interesować losami innych ludzi i pomagać im. Adoptuje również kalekiego chłopca, który być może jest zaginionym siostrzeńcem. Z czasem Ruth Carew zmienia się diametralnie, jest filantropką i wrażliwą kobietą na biedę ludzi. Ta przemiana była możliwa tylko i wyłącznie dzięki dobroci i radości Pollyanny.

Czy adoptowany chłopiec okaże się siostrzeńcem Ruth Carew?
Jak ułożą się dalsze losy Pollyanny?

Serdecznie polecam tę niezwykle pozytywną książkę wszystkim dziewczętom i osobom lubiącym literaturę z początku XX wieku. Pollyanna przypomina trochę Anię Shirley z książek Lucy Maud Montgomery. Jest to utwór, który czyta się niezwykle przyjemnie i lekko, pomimo, że jest to kontynuacja pierwszej części czytelnik nie czuje się zagubiony, gdyż autorka często odnosi się do przeszłości.

Polecam „Pollyanna dorasta” Eleanor H. Porter na szare i deszczowe dni, gdyż niezwykle pozytywna energia bijąca z każdej karki utworu sprawi, że dobry nastrój was nie opuści.



Tilia, 16 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Egmont. 


1 komentarz: