tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

wtorek, 7 stycznia 2014

"Wołanie kukułki" - Robert Galbraith - recenzja

Robert Galbraith to tak naprawdę autorka znanej nam bestsellerowej serii o Harrym Potterze - czyli J.K. Rowling.

Wołanie kukułki - Robert GalbraithZnana modelka Lula Landry pewnego dnia popełniła samobójstwo skacząc z balkonu swojego apartamentu. Lecz jej brat John Bristow nie wierzy w samobójczą śmierć swojej siostry i dlatego zatrudnia prywatnego detektywa – Cormorana Strike’a. Strik to weteran wojny w Afganistanie. Ma kłopoty finansowe, a zlecenie Bristowa to dla niego tak naprawdę ratunek przed popadnięciem w wielkie długi. Dość skomplikowane śledztwo, wiele osób do przesłuchania, a na końcu następna ofiara pochłania detektywa bez reszty. Jest to także sposób, aby zapomnieć o tym, co ostatnio działo się w jego życiu-gdyż rozstał się z ukochaną kobietą. 

Pewnego dnia w jego kancelarii zjawia się Robin Ellacott- tymczasowa sekretarka szukająca pracy na stałe. Mimo dość niemiłego początku ich znajomości, umiejętności Robin okazują się bardzo przydatne przy prowadzonym śledztwie.


Książka Roberta Galbraitha Wołanie kukułki to bardzo dobry i genialnie napisany kryminał. 

Gdy dowiedziałam się, kto ukrywa się pod pseudonimem Robert Galbraith, byłam pewna że będzie to książka swoim stylem podobna do przygód czarodzieja znanego chyba każdemu z nas. Jednak już czytając prolog wiedziałam, że tak się nie stanie i książka pochłonęła mnie bez reszty. Przygody detektywa i rozwiązywane przez niego śledztwa są ciekawe. Autor gra z czytelnikiem rzucając podejrzenia o zabójstwo supermodelki wciąż to na inne osoby. Akcja trzyma do ostatniej strony, a koniec zaskakuje. W dodatku okładka tej książki od razu wpada w oko czytelnika swoją kolorystyką a i trzeba przyznać, że tytuł też przyciąga. 

Informacja zawarta na końcu książki, że ta powieść to początek przygód detektywa Cormorana Strike’a bardzo mnie ucieszyła. Już się nie mogę doczekać następnych części, a wszystkim polecam Wołanie kukułki.


Grazia, 17 lat


Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Dolnośląskiego,
 a do recenzji przekazał nam ją Publicat.

1 komentarz:

  1. Kurczę, muszę w końcu kupić sobie tę książkę. Mimo że nie przepadam za kryminałami to ciekawi mnie jak poradziła z tym sobie J.K.Rowling :)

    http://totallbooknerd7.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń