Lugh. Saba.
Brat. Siostra.
Złotowłosy. Czarnowłosa.
Błękitnooki. Brązowooka.
Silny.
Słaba.
Piękny.
Brzydka.
On jej
światłością. Ona
jego cieniem.
On jak
słońce. Ona to Anioł Śmierci.
Bliźnięta urodzone w dniu
zimowego przesilenia.
Z jednej krwi.
Zawsze razem. Nierozłączni.
Do
czasu.
Gdy Lugh
zostaje porwany, świat Saby staje na głowie. Jej ojciec umiera, a kłótnie ze
znienawidzoną młodszą siostrzyczką są nieuniknione. Dziewczyna od razu udaje
się w pościg. Po drodze dowiaduje się
coraz więcej o wynalazkach Złomonterów dżaalu, a przede wszystkim o ludziach,
rządzących światem, od którego tak długo była odizolowana. Spotyka również
tajemniczego Jacka, utrzymującego, że wie
jak dojść do miejsca pobytu Lugh.
A czas ucieka nieubłaganie…
Jednak czy
Saba powinna mu ufać?
Czy siostra
odnajdzie ukochanego brata?
Czy starczy
jej czasu?
Poznajcie
Sabę i Kroniki Czerwonej Pustyni…
To nie jest
kolejna, dystopijna opowieść. Ta książka wciąga i nie pozwoli na nudę. Pierwszą
rzeczą, jaka rzuci się w oczy jest niezwykły sposób prowadzenia dialogu, który
właściwie trudno opisać. Dlatego przytoczę cytat z książki, by lepiej
zrozumieć, co mam na myśli.
,,(…) Prędzej Saba!, popędza mnie
Lugh.(…)
Nero!, mówię. Przystaje i rozglądam
się. Gdzie jest Nero?
Nie ma czasu!(…)’’
Jeszcze
nigdy nie spotkałam się z takim sposobem prowadzenia dialogu. Język jest bardzo
potoczny, zapisywany jakby ze słuchu. Doskonale wpasowuje się w osobowość
głównej bohaterki – Saby. Takie prowadzenie akcji zupełnie nie przeszkadza w
odbiorze powieści, wręcz przeciwnie: wciąga czytelnika jeszcze bardziej. Nie ma
również wielu opisów. Jest ich jednak wystarczająco dużo, by czytający się nie
pogubił. Zaletą są również barwne postacie, pomysł na książkę oraz prawdziwe
uczucia bohaterów, w których łatwo można się wczuć. Czy w takim razie to
książka idealna? Niemalże tak. Posiada jednak mały mankamencik. Na w sumie 400-stronicową powieść
przypada zaledwie 9 dosyć długich rozdziałów. Nie można w takim razie posłużyć
się starą sztuczką: ,,jeszcze tylko jeden krótki rozdzialik’’… Mimo wszystko, w
obliczu wszystkich zalet tej książki, nie wydaje mi się to szczególnie ważną
rzeczą przy ogólnej ocenie ,,Kronik Czerwonej Pustyni’’.
Polecam
,,Krwawy szlak” wszystkim pragnącym ciekawej lektury, która nie jest zwykłym
nastolatkowym romansidłem, a niesamowitą historią o dziewczynie, zmieniającej
świat. Przy tak zadziwiającej swą prostotą książce, nietrudno się domyślić, że
czytelnik sam zacznie się zastanawiać, kto może być autorem czegoś takiego.
Otóż jest
nią Moira Young. To Kanadyjka, choć teraz mieszka wraz z mężem w Wielkiej Brytanii. Jak się okazuje nie
zawsze pisała. Na zmianę była aktorką, tancerką, a nawet śpiewaczką operową! ,,Krwawy szlak’’ to jej debiut. W tym momencie zajmuje się pracą nad
kolejnymi tomami serii. Z niecierpliwością będę czekać na ich wydanie w Polsce.
Dla
kinomaniaków dodatkową zachętą może być fakt, że sam Ridley Scoot pragnie
stworzyć film na podstawie tej książki. Nie dziwi mnie to. ,,Krwawy szlak’’ to
książka wprost wymarzona dla reżysera.
Katia, 13 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Egmont.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz