
Książka przedstawia historię zagubionego mężczyzny, który
właściwie zniszczył sobie życie. Stał się alkoholikiem, córka nie chce go
widzieć i wciąż dręczą go wyrzuty sumienia. Nie było go przy własnej matce w
chwili jej śmierci. Chick już nie daje sobie rady. W końcu decyduje się na
dramatyczny krok. Samobójstwo. Jakimś cudem jednak nie zabija się, a zamiast tego zyskuje dodatkowy
dzień z matką. Czas ten spędza na refleksjach, rozmowach z ukochaną mamą i
wspomnieniach.
Co z tego wyjdzie? Czytelnik sam powinien to odkryć…
Książka zaczyna się słowami ,,Niech zgadnę. Jesteś ciekawa,
dlaczego chciałem się zabić.’’. Zatem początek jest dosyć… intrygujący. Nie jest
to powieść "napakowana’’ scenami akcji i tak dalej. To spokojna książka.
Refleksyjna, o ciekawym, nierzeczywistym pomyśle. Czy ją polecam? Tak. Urzekła
mnie swą prostotą. Muszę jednak zaznaczyć, że nie jest to powieść dla fanów
dzikiej akcji, wartkich dialogów czy szalonych bohaterów. Co nie znaczy, że nie
warto po nią sięgnąć.
PS. Świetny pomysł na prezent na Dzień Matki! Co prawda w tym roku już minął, ale na przyszły będzie w sam raz :). Z drugiej strony można przecież mamę obdarować bez specjalnej okazji :)
Katia, 13 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz