tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

wtorek, 23 września 2014

'Koszmarny Karolek. Megabombowe wyczyny sportowe" - Francesca Simon - recenzja

Jako mała dziewczynka kochałam książki Francesci Simon. Ta brytyjska pisarka oczarowała dzieci takimi książkami jak "Harując z Herkulesem" i oczywiście "Koszmarnym Karolkiem". Jest to seria książek o chłopcu -  tytułowym Karolku. 

Okładka książki Koszmarny Karolek. Megabombowe wyczyny sportoweJest on wyjątkowo niegrzecznym dzieckiem. Nie słucha rodziców, nie chce jeść warzyw, ciągle żąda pieniędzy, uczy się najgorzej z całej klasy. Jest arogancki, niemiły - po prostu koszmarny. Dodatkowo uwydatnia się to po porównaniu z jego młodszym bratem - Doskonałym Damiankiem, który jest po prostu idealny. Kulturalny, zdrowo się odżywia, uczy się najlepiej z całej klasy, zawsze posłuszny, cichy i grzeczny. 

Oprócz ich dwóch poznamy jeszcze Jędzowatą Jadzię, Wredną Wandzię, Muskularnego Miecia i wielu innych bohaterów. W tej książce znajdują się cztery historyjki z ich udziałem. W pierwszej Karolek udaje się z rodziną na jedną ze znienawidzonych przez niego i uwielbianych przez Damianka pieszą wycieczkę. W drugiej Karolkowi udaje się nabrać brata, że stare pudło jest wehikułem czasu. W trzeciej Damianek ma dość już bycia nieustannie poniżanym i postanawia się zemścić. W czwartej cała rodzina (ku rozpaczy Karolka i uciesze Damianka) udaje się do wykwintnej francuskiej restauracji Le Bon Ton. 

Druga część książki to fakty ze świata sportu,  informacje i ciekawostki, co dla mnie okazało się mało ciekawe. Te rzeczy absolutnie mnie nie interesują i brakuje w nich charakterystycznego stylu pisania Francesci Simon. Dla mnie, są to po prostu suche notki. Mimo to, polecam tę książkę. Nie jest to może wysublimowana lektura, ale bardzo przyjemnie się ją czytało, jest lekka, zabawna i przywołuje wspomnienia z dzieciństwa. 

Polecam!

Sheri, 14 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak. 

2 komentarze:

  1. Koszmarnego Karolka pamiętam jeszcze z dzieciństwa jak tata czytał młodszemu bratu i razem śmiali się do łez :) dlatego jak zobaczyłam, że Karolek jest w nowym wydaniu postanowiłam zrobić prezent moim chłopakom i kupiłam wszędobylskie wszy. Są zachwyceni i postanowili skompletować całą kolekcje!

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja Zuzia dostała na urodziny 3 części z tego urodzinowego wydania i od razu zaczęłyśmy czytać. Karolek okazał się rewelacyjny! Tak nas rozśmieszał, że nie chciałyśmy kończyć, dlatego zaraz po przeczytaniu kupimy jego kolejne przygody :) Polecam!

    OdpowiedzUsuń