Piosenka na drogę za śliską
Piosenka na stopę za niską
Piosenka podniesie Ci ją
Parararara...
Piosenka to sposób z refrenkiem
Na inną, nieładną piosenkę
Na ładną niewinną panienkę
Piosenka - de son la chanson (...)
Po to wiążą słowo z
dźwiękiem kompozytor i ten drugi
Żebyś nie był bez piosenki, żebyś nigdy jej nie zgubił
Żebyś w sytuacji trudnej mógł lub mogła westchnąć z wdziękiem:
Życie czasem nie jest cudne, ale przecież mam piosenkę"
Nadprogram piosenkowy - Piosenka jest dobra na wszystko
(styczeń 1962)
Jeremi Przybora i Jerzy Wasowski
Kim
jest tajemniczy "ten drugi" z piosenki Kabaretu Starszych Panów? Kto
jest tak ukryty za swoją twórczością, że nawet nie wiadomo, jak go nazwać?
Autor tekstów, twórca słów śpiewanych potem przez wykonawcę stoi skromnie w
cieniu legendarnych utworów, nie widać go na pierwszy rzut oka. Jednakże
nazwisko Jacka Cygana nigdy nie zostanie zapomniane - jego teksty raz na zawsze
wpisały się w historię polskiej muzyki. On sam nazywa się tekściarzem, a w
wierszyku, który ułożył na jubileusz programu "Jaka to melodia?"
nazwał się "człowiekiem słowa". Ten wspaniały twórca w swojej książce
"Życie jest piosenką" snuje refleksje na temat : czy tekściarz to
rzemieślnik, czy artysta. A czyni to w sposób tak miły i przyjazny, że jego
opowieść błyskawicznie wciąga w czasy polskiej muzyki estradowej i w codzienny
proces twórczy tekściarza.
Już we
wstępie, który autor z właściwym sobie wdziękiem nazywa "Przygrywką",
Jacek Cygan daje nam dowód, że jego życie całkowicie i niemal dosłownie stało
się piosenką. Piosenka zdominowała nie tylko twórczość tego wybitnego polskiego
tekściarza - cała codzienność Jacka Cygana była wypełniona poszukiwaniem słów,
zdań, zwrotek w zawiłym językowym i melodycznym labiryncie. Dla niego pisanie
tekstów stało się czynnością podstawową, równoznaczną z jedzeniem, piciem czy
spaniem, a owocem tego niezwykłego zaangażowania stały się najwspanialsze
polskie przeboje takie jak nieśmiertelne "Pokolenie" zespołu Kombi
czy "Wypijmy za błędy" Ryszarda Rynkowskiego.
Książka
Jacka Cygana także jest piosenką. I nie mówię tutaj tylko o wspaniałym podziale
jej treści na wspomnianą wcześniej "Przygrywkę" i kolejne siedem
"Zwrotek", ale przede wszystkim o zawartych w niej opowieściach pana
Jacka, z których pośród niezwykle barwnych wspomnień z początków twórczości i
pięknych obrazów zawiązanych przyjaźni wyłania się prawdziwa, autentyczna
definicja osoby tekściarza. Jacek Cygan nie napisał książki naukowej, która
jasno odpowiada na tak często zadawane mu pytanie: "Panie Jacku, czy
najpierw jest tekst, czy najpierw jest muzyka?". Nie napisał też
podręcznika dla kolejnych tekściarzy, dla następców jego twórczości. Książka
Jacka Cygana jest zupełnie inna, a wszystko dlatego, że autor mówi we własnym
imieniu i zwraca się bezpośrednio do czytelnika. Otwiera się całkowicie i
sprawia wrażenie prawdziwego kontaktu, realnej rozmowy. Jacek Cygan opowiada nie
tylko swoją historię, pisze biografię niezwykłych przyjaźni zawartych zarówno z
kompozytorami jak i z wykonawcami jego utworów, a czyni to jakby śpiewając przy
kominku, w zaciszu przytulnego domu, fascynującą baśń o narodzinach prawdziwie
legendarnych piosenek. A czytelnik, zachwycony urokiem i przystępnością tekstów
pana Jacka, wsłuchuje się w tę jedyną w swoim rodzaju piosenkę zamkniętą na
kartach niepozornej białej książki. Jest to cudowna podróż w przeszłość, a
zarazem przednia zabawa, ponieważ czytając możemy całkowicie zanurzyć się w klimacie
tamtych czasów, wejść w niedostępne życie za kulisami wielkim festiwali i
przełomowych występów.
Muszę
przyznać, że "Życie jest piosenką" czytałam bardzo długo, choć
bynajmniej nie z powodu nudy. Czytając smakowałam osobno każdą opowieść pana
Jacka, bowiem wspomniane wcześniej "Zwrotki" składają się z wielu
samodzielnych wspomnień dotyczących jednego konkretnego przeboju. Ponadto każdy
z nich wzbogacony jest na początku fotografią a na końcu pełnym tekstem
piosenki. Z każdej opowieści wyłania się obraz "człowieka słowa"
czyli pana Jacka i jego współpracy z danym wykonawcą. Czytając te historie
jesteśmy świadkami niezwykłych znajomości i wspaniałych przyjaźni, które autor
wspomina z uśmiechem, wrażliwością, czułością i sentymentem.
Niewątpliwym
atutem książki jest to, że bez najmniejszego problemu plastyczne i przemiłe
pióro Jacka Cygana wprowadzi w klimat tamtych czasów nawet osobę zupełnie
niezorientowaną w polskiej scenie muzycznej. Cierpliwością i
przychylnością zarówno w przytaczaniu osób, faktów, sytuacji czy ciekawych
anegdot, których mnogość mogłaby pozornie przytłoczyć przeciętnego czytelnika
Jacek Cygan podbija serca zarówno wiernych fanów swojej twórczości jak i początkujących
słuchaczy. Objawia się to również w ilości piosenek omówionych szczegółowo -
nie jest ich za dużo, a jednak po ich poznaniu człowiek aż prosi o więcej i sam
zaczyna szukać i odkrywać piękno muzyki z tamtych lat. Ja nawet w autobusie
łapałam się na tym, że bezwiednie nucę "Czas nas uczy pogody",
"Wszystkie dzieci nasze są" czy "Dumkę na dwa serca".
Książkę
"Życie jest piosenką" polecam z czystym sercem każdemu, kto choć
trochę interesuje się polską muzyką - będzie to wówczas dla niego podróżą w przeszłość, we własne wspomnienia, kiedy na żywo przeszywało się
opowiedziane tutaj występy i festiwale. W równym stopniu polecam ją także
wszystkim, którzy nie urodzili się w czasach, gdy te wydarzenia miały miejsce i
pragną dziś, w innej epoce muzycznej rozpocząć tę wspaniałą przygodę pod
przewodnictwem mądrego, zabawnego i ciekawego "człowieka słowa" -
pana Jacka Cygana.
Curucuar, 16 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz