Szumin
nie należy do dużych miejscowości. Kilka ulic na krzyż, niewielki ryneczek,
kościół, biblioteka, remiza, no i w końcu Szumińskie Łąki. Miejsce, gdzie czas
płynie wolno i w przyjemnej atmosferze. Co go takim sprawia? Oczywiście
wyjątkowe konie i kucyki, których stadnina się tutaj znajduje. Przez cały rok
opieką obdarza ich pani Bożenka, a także nastoletnia Paulina. Dziewczyna
mieszka z mamą w stadninie, ponieważ w domku babci Nadzi, gdzie wcześniej miały
swój kąt, nie dało się przebywać z powodu pożaru.
Nadchodzi
lato, a wraz z nim zbliża się „obóz w siodle”. Co za tym idzie, spokojne tereny
stadniny niedługo zaczną rozbrzmiewać krzykami i piskami dziewczynek. Paulina
dostaje bardzo odpowiedzialne zadanie. Musi się opiekować najmłodszymi z nich.
Podejmuje wyzwanie, lecz nie jest tak łatwo jak by się mogło wydawać. Jedna z
jej podopiecznych wybitnie nie chce się zaaklimatyzować. Wymyka się nocą do
stajni, nie słucha poleceń, jest naburmuszona i wiecznie niezadowolona.
Porywcza Paulina będzie musiała sobie poradzić z jej zachowaniem, a także z
tym, że do Szumińskich Łąk na czas wakacji przyjechała Lala, malutki konik,
który robi furorę wśród dziewczynek, lecz powoduje zazdrość u koni z sąsiednich
boksów.
Czy Paulina poradzi sobie z postawionym przed nią zadaniem?
Kim jest tytułowa Dżunia?
Agnieszka Tyszka jest
autorką całej serii „Koniki z
Szumańskich Łąk”, w której opisuje perypetie „czworokopytnych” mieszkańców
Szumina. Książka jest napisana bardzo łatwym i przyjemnym językiem, szybko się
ją czyta. To lektura wprost idealna dla młodszych czytelników. Narratorem jest
Paulina, to z jej perspektywy dowiadujemy się o akcji w stadninie i okolicach.
Opisuje nam ona swoje przemyślenia i
wątpliwości. Drugim informatorem jest Dżunia, która prowadzi swojego
rodzaju „pamiętnik”. Część jej „wpisów” poznajemy podczas lektury. Opisuje, to
co przekazała nam Paulina, ale z zupełnie innej perspektywy, dzięki czemu
powieść nabiera głębi.
Myślę, że jest to książka idealna dla dzieci w wieku szkoły
podstawowej. Kolorowa okładka zachęca do lektury, a naładowani pozytywną
energią bohaterowie krok po kroku wprowadzają nas do krainy, gdzie konie są
naprawdę ważnymi postaciami.
Ananaska, 17 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Egmont.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz