tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

czwartek, 28 maja 2015

"Ulysses Moore. Podróż do mrocznych portów" - Pierdomenico Baccalario - recenzja

Okładka książki Podróż do mrocznych portówShane, Murray i Mina ruszają w podróż do Kilmore Cove. Nie byłoby w tym nic dziwnego, przecież zawsze mogą mieć chęci by odwiedzić Penelope Moore i starych przyjaciół, z którymi przeżyli niejedną przygodę. Jednak ich motywacja jest zupełnie inna. Mina dostaje tajemniczy list, z którego dowiaduje się, że Kapitan Banner i profesor Galippi zniknęli. W tym samym czasie Murray słyszy dziwne głosy wydobywające sie spod wody. 

Kim jest Bellingham? Co łączy nastolatków z Zerzurą? 
Trójka przyjaciół wyrusza na poszukiwania.

"- Jeśli chodzi o tę burzę sprzed paru dni, panie... Czarownicy nadali jej dziwną nazwę.
- To znaczy?
- Nazwali ją Wiatrem Murraya - wyszeptał komisarz, spuszczając  wzrok na czubki butów."

Pierdomenico Baccalario i tym razem mnie nie zawiódł. Kontynuacja przygód czwórki przyjaciół i ich łodzi Metis, dzięki której już wcześniej udało im się bezpiecznie wrócić do domu, pochłania na długie godziny.  Zagadkowe teksty odnalezione w zupełnie niespodziewanych miejscach, rejs pod powierzchnią morza, aż w końcu kolejna wizyta w Miejscach z Wyobraźni. Tym razem są to Mroczne Porty. Każde z tych miejsc przy użyciu jedynie chęci czytelnika, staje sie prawdziwym. Cenię autora za lekkość z jaką sprawia, że jego książki czyta się bardzo przyjemnie. Każde z miejsc zostało opisane z pewną dozą tajemniczości, co jeszcze bardziej zachęca do lektury. Akcja płynie wartko, nie było chwili, w której bym się nudziła. Dodatkową zachętą do lektury jest bogata ornamentyka książki. Całość jest stylizowana na wieloletni dziennik, który nie jedno już przeszedł, znajdziemy tutaj szkice statków, plany, notatki, a każdy rozdział rozpoczyna się krótką zapowiedzią. 

Jest to kolejna książka z serii dzienników Ulyssesa Moore'a. Wyjątkowe przygody porwą serce każdego młodszego czytelnika, a dla starszego będą lekką odskocznią od rzeczywistości do świata, w którym najwyższą wartością jest wyobraźnia.

Ananaska,17 lat

Książkę do recenzji otrzymaliśmy od Firmy Księgarskiej Olesiejuk.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz